Nowy symulator pożarów kosztował 100 tysięcy złotych. Dzięki niemu najmłodsi dowiedzą się jak bezpiecznie spędzać czas na łonie natury oraz co robić, kiedy znajdą się w niebezpiecznej sytuacji. Jest on uzupełnieniem makiety domu, którą strażacy posiadali już wcześniej.
MAKIETA LASU I JEZIORA
Makieta przedstawiająca las i jezioro oraz linię kolejową, na której strażacy będą mogli pokazać, jakie sytuacja i zachowania sprawiają zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i mogą na przykład wywołać pożar.
STRAŻACY BĘDĄ UCZYĆ
Symulator strażacy wykorzystają w celach edukacyjnych, które prowadzić będą w komendzie PSP. Najmłodsi dzięki niemu nauczą się, jak zapobiegać powstawaniu pożarów, jak dobrze dbać o środowisko oraz co zrobić, gdy znajdziemy się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu. Przede wszystkim nowa makieta pokaże jak bezpiecznie odpoczywać na łonie natury.
MAKIETA DOMU
Symulator jest wykonany w skali 1:87 i kosztował 100 tysięcy złotych. Uzupełni on makietę domu, którą strażacy posiadali już wcześniej. Wykonana jest ona w skali 1:12 i składa się z 6 pomieszczeń rozmieszczonych na 3 piętrach. Dodatkowo przedstawia klatkę schodową oraz komin. W pełni umeblowanych pokojach dzięki wbudowanej maszynie dymowej i efektom świetlnym można symulować pożar.