Młodzież, która zgromadziła się przed gmachem urzędu przyniosła ze sobą transparenty. Przekaz był dość prosty, domagają się reakcji rządu w sprawie katastrofy ekologicznej w dolinie Odry. Jak można przeczytać na stronie wydarzenia na Facebooku, protestujący są przekonani, że, władza od dawna wiedziała o problemie jednak nic nie zrobiła.
Osoby mieszkające w pobliżu trucicieli alarmowały od dawna o problemie, lecz były ignorowane. W tle układ polityczny i absolutna nieudolność władz, także lokalnych. – napisali organizatorzy protestu na Facebooku.
Punktualnie o 17.00 przed urzędem pojawiło się sześć osób, wkrótce dołączył do niech siódmy protestujący. Przez kolejne półgodziny nie przyszedł już nikt więcej. Jedna z organizatorek twierdzi, że to tym bardziej przerażające, że tak mało osób chce realnej zmiany.
Ludzie są mocni w gębie. Piszą o katastrofie Odry tylko w Internecie, piszą o obaleniu rządu, ale nie chcą nic z tym wszystkim zrobić. – mówiła aktywistka.
Działacze zapowiadają, że nie odpuszczą i będą organizować kolejne akcje.
Najnowsze
-
Becząc mają pomagać. Pierwszy taki projekt w Polsce
16 grudnia 2025 -
Czesi zlęknieni. Dodatkowe bilety na mecz Lech - Sigma, tylko za udokumentowaniem obywatelstwa
16 grudnia 2025 -
Ferrari zderzyło się z Audi. Lądował śmigłowiec LPR
16 grudnia 2025 -
Gady ze Strzeszyna mają nowe domki
16 grudnia 2025 -
Z rowu wystawała ręka. Zauważyli ją policjanci
16 grudnia 2025 -
MPK odebrało lepsze elektryczne autobusy. Czym różnią się od poprzednich?
16 grudnia 2025
















