Jeden z najlepszych bramkarzy swojej ligi, który umiejętności szlifował w Dynamie Kijów. Artur Rud’ko miał pojawić się na liście życzeń Lecha Poznań. Mierzący 190 centymetrów wzrostu golkiper ma doświadczenie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, w których przepuścił jedynie 2 bramki.
Po odejściu z zespołu Lecha Poznań Mickeya van der Harta, na pozycji bramkarza wciąż pozostaje luka. Kolejorz wciąż szuka kolejnych rozwiązań. Do tej pory na liście życzeń pojawiło się trzech golkiperów. W gronie potencjalnych wzmocnień znaleźli się Frantisek Plach z Piasta Gliwice, Jesse Joronen z Brescii i Lazare Kupatadze z Dinamo Batumi.
Jak donosi jednak Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, do tego grona dołącza teraz Artur Rud’ko, wychowanek Dynama Kijów, obecnie zawodnik cypryjskiego Pafos FC. 30-letni Ukrainiec jest uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy swojej ligi, a ostatni sezon zakończył z 12 czystymi kontami w 30 rozegranych meczach.
Według portalu transfermarkt.pl mierzący 190 centymetrów wzrostu golkiper nie przedłużył umowy z drużyną Pafos i obecnie jest do wyciągnięcia za darmo. Przez ten sam portal wyceniany jest obecnie na 600 tysięcy euro.
Ukrainiec w swojej piłkarskiej karierze rozegrał 186 spotkań, w których przepuścił 215 bramek, a zachował 53 czyste konta. Zdobył też doświadczenie w Lidze Mistrzów w barwach Dynama Kijów. W tych rozgrywkach wystąpił w 5 spotkaniach, tracąc zaledwie 4 bramki i dwukrotnie zachowując czyste konto. To doświadczenie mogłoby okazać się cenne podczas eliminacji do LM, w których Lech będzie się mierzyć w przyszłym sezonie.