Po niedzielnym zwycięskim meczu przeciwko Widzewowi Łódź (2:1), drużynę Lecha Poznań czekają prawie dwa tygodnie przerwy od rozgrywek ligowych. To nie oznacza, że wszystkich piłkarzy Kolejorza czeka teraz odpoczynek – kilku z nich wyjeżdża za zgrupowania swoich reprezentacji.
Jak już pisaliśmy na naszym portalu, Bartosz Mrozek został powołany przez nowego selekcjonera reprezentacji Polski Jana Urbana na wrześniowe mecze z Holandią i Finlandią w ramach kwalifikacji mistrzostw świata 2026. Bramkarz Lecha nadal czeka na debiut w seniorskiej drużynie, choć to nie jego pierwszy wyjazd na zgrupowanie polskiej kadry. Jednak nie tylko Mrozek został doceniony przez nowego trenera w strukturach PZPN. Jerzy Brzęczek, czyli nowy szkoleniowiec młodzieżowej reprezentacji zaprosił Antoniego Kozubala i Michała Gurgula na obóz przed dwoma spotkaniami kadry U-21.
Dwaj inni młodzi zawodnicy – Bartłomiej Barański i Kornel Lisman – udadzą się do Warszawy na zgrupowanie selekcyjne kadry do lat 20. Natomiast Wojciech Mońka będzie reprezentował zespół U-19 w towarzyskim turnieju w Słowenii.
Wyjeżdżają nie tylko Polacy
Poza polskim piłkarzami, także zagraniczni gracze Lecha wyjeżdżają z Poznania i to w różnych kierunkach świata. Pomocnik Gisli Thordarson znalazł się w kadrze reprezentacji Islandii, w której (podobnie jak Mrozek) jeszcze nie zadebiutował i nadal czeka na swój premierowy występ w seniorskiej drużynie. Inny zawodnik środka pola „Kolejorza” – Timothy Ouma wyjeżdża do Afryki, gdzie wspólnie z innymi kenijskimi piłkarzami powalczy o przyszłoroczny Mundial.
Najdalszy wyjazd czeka Luisa Palmę, który wybiera się do Ameryki Środkowej. Strzelec pierwszego gola dla Lecha w niedzielnym meczu to etatowy członek reprezentacji Hondurasu. Skrzydłowy Lecha i jego koledzy z hondurańskiej kadry w tym tygodniu rozpoczną ostatni etap kwalifikacji do mistrzostw świata w strefie Ameryki Środkowej i Centralnej.
Kolejny mecz piłkarze Lecha Poznań rozegrają 12 września. Ich przeciwnikiem będzie Zagłębie Lubin w 8 kolejce PKO BP Ekstraklasy.
Czytaj także: Prokuratura o tragedii w powiecie konińskim: Wszystko wskazuje na rozszerzone samobójstwo