Dino Hotić wbiegł na boisko w 77. minucie i wywołał duże zamieszanie. Niestety nie na boisku, ale w komentarzach w internecie.
Dino Hotić jeszcze na początku poprzedniego sezonu, kiedy przybył do Lecha Poznań, pokazał się kibicom z dobrej strony. Później jednak Bośniak zdecydowanie obniżył loty. Choć na starcie obecnych rozgrywek zanotował cztery bramki i asystę, znów wpadł w dołek. Obecnie pod wodzą Nielsa Frederiksena odszedł na dalszy plan. Duńczyk woli stawiać na nowo ściągniętych zawodników, takich jak Daniel Hakans i Patrik Walemark, czy nawet niewidzialny w zeszłym sezonie Ali Gholizadeh.
Trener wolał Fiabemę
Kibice z pewnością zastanawiali się, dlaczego Bośniak jest w złej formie fizycznej i nie gra. Swoją kolejną szansę skrzydłowy dostał w ostatnim fatalnym spotkaniu z Piastem Gliwice, zakończonym wynikiem 0:0. Hotić wbiegł na murawę w 77. minucie, zastępując Patrika Walemarka. Wcześniej Frederiksen bardziej zaufał Bryanowi Fiabemie.
„Ładny kałdun”
W trakcie spotkania spore zamieszanie w internecie wywołał niekorzystny kadr z meczu. Dino Hotić wykonywał rzut rożny, a kamera uchwyciła piłkarza z profilu, ukazując jego nie najlepszą dyspozycję fizyczną.
– No to już wiemy, dlaczego Hotić tak zjechał z formą od września. Ładny kałdun wychował” – napisał na portalu X jeden z kibiców Lecha.
Post zyskał dużą popularność. Trafił do prawie 60 tysięcy odbiorców. Nieprzychylnych komentarzy w stronę Bośniaka nie brakowało.
Sam piłkarz dzisiaj odniósł się do komentarzy i wstawił zdjęcie z siłowni.