Policjanci z Poznania uratowali zaniedbanego owczarka niemieckiego o imieniu Ares. Żył w tragicznych warunkach, w których zostawili go właściciele. Obecnie pies znajduje się pod opieką schroniska, a przeciwko właścicielom toczy się postępowanie wyjaśniające.
W czwartek, 8 sierpnia funkcjonariusze z Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto, asp. Maciej Kisielewski oraz sierż. Wojciech Bober, odpowiedzieli na zgłoszenie dotyczące zaniedbania psa w jednej z kamienic przy ul. Smolnej. Zaniepokojona właścicielka budynku poinformowała policję, że od kilku dni w jednym z mieszkań przebywa owczarek niemiecki, który jest pozostawiony bez opieki. Pies głośno skomlał i piszczał. Informację potwierdzili sąsiedzi.
Policjanci nawiązali kontakt z właścicielami psa, jednak ci zlekceważyli sytuację, oświadczając, że nie zamierzają wracać, ponieważ są w pracy i nie wiedzą, kiedy będą w stanie przyjechać.
Aspirant Maciej Kisielewski, nie czekając na dalszy rozwój sytuacji, zdecydował o podjęciu natychmiastowej interwencji. Z pomocą strażaków z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych nr 1 i 3, funkcjonariusze siłowo weszli do mieszkania. Na miejscu zastali przerażające warunki – psa uwięziono w pomieszczeniu pełnym odchodów, bez dostępu do wody i jedzenia.
Aresa uratowano i przewieziono do schroniska dla zwierząt na Kobylepole. Obecnie toczy się postępowanie wyjaśniające przeciwko właścicielom psa na Komisariacie Policji Poznań Nowe Miasto.
Czytaj też: Długi weekend a Strefa Płatnego Parkowania. W te dni trzeba zapłacić