Za klika dni na brzegach Warty w Poznaniu miała odbyć się Parada Sobótkowa. Mieszkańcy oczekiwali na przypływ kolorowych łodzi i tratw. Niespodziewanie jednak odwołano pełnomocnika prezydenta Poznania ds. marki Poznań, który nadzorował projekt. Organizacja imprezy stanęła pod znakiem zapytania.
Parada Sobótkowa
Parada Sobótkowa to wydarzenie w Poznaniu, które łączy słowiańską tradycję ludową z miejscowym zwyczajem obchodów poznańskich Wianków. W ubiegłym roku po długiej przerwie, przez Wartę przepłynęło wiele kolorowych tratw i łodzi. Zainteresowanie mieszkańców było bardzo duże.
W tym roku również zaplanowano tę imprezę. Niestety, na kilka dni przed planowanym rozpoczęciem, imprezy odwołano pełnomocnika prezydenta Poznania ds. marki Poznań, który nadzorował projekt.
Impreza odwołana?
O odwołaniu imprezy poinformowała na swoich mediach społecznościowych Katarzyna Wala, koordynatorka Parady.
– Otrzymałam telefon z Gabinetu Prezydenta Poznania, w którym poinformowano mnie, że Festiwal Fyrtle się nie odbędzie a Parada Sobótkowa nie będzie realizowana w tym roku. Miasto zakończyło współpracę z osobą odpowiedzialną za wydarzenie i markę Poznań- napisała rozżalona Katarzyna Wala.
Jak tłumaczyła koordynatorka wydarzenia, wcześniej zapewniano ją, że umowa na paradę jest procedowana. Jednak ciągle przekładano termin jej podpisu. Wyjaśniała, że podobna sytuacja miała miejsce również rok temu.
– Jednocześnie dosyłałam kolejne dokumenty. Regulaminy, trasy, program. Przygotowywane zostały przez miasto grafiki, plakaty, promocja wydarzenia. W IKSIE pojawiła się zapowiedź Parady – dodała Wala.
Na portalach społecznościowych zawrzało
Pod wpisem Katarzyny Wali wiele osób, skomentowało jej wpis. Między innymi Dorota Bonk-Hammermeister, radna miejska.
– Absolutny skandal. 10 dni przed dużym wydarzeniem sprawdzona organizatorka Parady Sobótkowej dowiaduje się przez telefon, że wydarzenie się nie odbędzie! Niedopuszczalne jest zachowanie Gabinetu Prezydenta w tej sprawie – napisała zbulwersowana Dorota Bonk-Hammermeister.
Miasto rozwiązuje umowę z pełnomocnikiem ds. marki Poznań
Najprawdopodobniej powodem dla którego Parada Sobótkowa mogła się nie odbyć, było rozwiązanie umowy z pełnomocnikiem ds. marki Poznań. To właśnie on był odpowiedzialny z ramienia urzędu za ten projekt. Powodem zwolnienia pełnomocnika z pracy – jak poinformował nas Patryk Pawełczak, dyrektor Gabinetu Prezydenta – było naruszenie urzędniczych procedur.
– Przyczyną rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę z panem Cezarym Tylińskim (oraz będącego następstwem rozwiązania umowy o pracę odwołania z funkcji pełnomocnika) były kwestie związane z naruszeniem wewnętrznych procedur obowiązujących w Urzędzie Miasta Poznania – napisał Pawełczak w mailu do naszej redakcji.
W czwartek popołudniu pojawiła się informacja, że jest szansa, że impreza się jednak odbędzie. Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza” miasto zleciło organizację Parady Sobótkowej Estradzie Poznańskiej. Potwierdza to w rozmowie z dziennikarką Gazety, Katarzyna Wala.
– Na razie trwa jeszcze ustalanie szczegółów, ale dyrektorka i producentki z Estrady są cudowne i pomocne, szukają rozwiązań i wiedzą jak je szybko znaleźć – mówi inicjatorka Parady Sobótkowej i współorganizatorka wydarzenia z Fundacji Social Art, cytowana przez Gazetę Wyborczą. Dodała, że w czwartek miała spotkanie w Estradzie i wszystko jest na dobrej drodze. – A to dzięki wspólnemu zaangażowaniu wiceprezydentów, wydziału kultury, przewodniczącego Grzegorza Ganowicza, radnych miasta i radnych osiedlowych – dodaje.