W kwietniu wzrosły ceny mieszkań. W Polsce największy wzrost odnotowano w Poznaniu. Tak drogo w 2024 roku jeszcze nie było. Mieszkania przekroczyły pułap 13 tys. zł.
Raport przygotował portal RynekPierwotny.pl. U deweloperów rosną stawki, co przekłada się obecnie na rosnącą liczbę chętnych na kredyty mieszkaniowe. W 2024 roku jak prognozuje ekspert Rynku Pierwotnego, Marek Wielgo – ceny mieszkań pójdą w górę z powodu rosnących kosztów budowy.
Najmocniej w Polsce wzrosła średnia cena metra kwadratowego w Poznaniu, bo w kwietniu o 3 proc. W ten sposób m kw. przekroczył pułap 13 tys. zł. Podwyżkę o 1 proc. zaobserwowano w Krakowie, Wrocławiu i Łodzi. Cenę z poziomu marca (cenę do 10 tys. zł za m kw.) utrzymały takie miasta jak: Warszawa, Trójmiasto, miasta z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Sytuacja w stolicy Wielkopolski jest o tyle nietypowa, że wzrosła średnia cena za m kw., ale spadł wskaźnik popytu na mieszkania (z 13 do 5 proc.). Co to oznacza? Kupujący mają stosunkowo komfortową sytuację, ponieważ dzięki temu mają duży wybór mieszkań. Natomiast deweloperzy i tak pozwolili sobie na podwyżkę cen, nawet tych lokali, które niedawno wprowadzili na rynek.
Poznań stał się też liderem wzrostu cen w podsumowaniu czterech miesięcy (styczeń-kwiecień). Ceny mieszkań średnio wzrosły o 7 proc. Czołówkę zamyka Warszawa i Łódź z 5-proc. wzrostem średniej ceny.
Jak wyglądają ceny mieszkań w innych miastach?
Krakowscy deweloperzy w kwietniu wprowadzili na rynek mieszkania, które kosztowały średnio ponad 18,1 tys. za m kw. W tym samym miesiącu prawie zniknęły oferty mieszkań za 10 tys. za m kw.
Mieszkania w tej cenie znaleźć można jeszcze w Warszawie, ale też ich ubywa. We Wrocławiu z 14 do 5 proc. zmniejszył się odsetek tego typu mieszkań. Drogo pozostaje też w Łodzi. Tam na rynku mieszkań wprowadzono oferty ze średnią ceną ok. 13,4 tys. zł za m kw. Mieszkania, których cena metra nie przekracza 9 tys. zł znajdują się jeszcze w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Czytaj też: Poznań się wyludnia. Co to oznacza dla poznaniaków, którzy chcą kupić mieszkanie?