42-letni mężczyzna podejrzewany o zamordowanie swojej rodziny przyznał się do winy. Przed prokuratorem zeznał, że udusił swoich bliskich.
Morderstwo w Puszczykowie
W poniedziałek w prokuraturze okregowej w Poznaniu śledczy przesłuchali 42-letniego Ukraińca, który był podejrzany o zabójstwo swojej żony i dwójki dzieci. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy i wyjawił okoliczności przerażającej zbrodni.
Do morderstwa w Puszczykowie doszło w nocy z 13 na 14 listopada. To wtedy małżonkowie pokłócili się. Kobieta zarzucała mężczyźnie, że ten pije i nie ma pracy. 42-latek w szale złości rzucił się na żonę i ją udusił. Jak zeznał chciał zabić tylko kobietę, ale obudziła się jedna z dziewczynek. Wtedy wszedł do pokoju dzieci i je też zabił. To, że kobieta i jej dwójka dzieci została uduszona, potwierdziła sekcja zwłok.
42-latek zeznał, że niewiele jednak pamięta, bo był pijany w trakcie zbrodni, jak i po. Mężczyzna został zatrzymany w centrum handlowym Avenida kilka dni po zabójstwie. Odurzony alkoholem przyznał się do zbrodni ochroniarzowi. To on zawiadomił policje. Gdy mundurowi pojechali do mieszkania Ukraińca odkryli przerażającą zbrodnie.
42-letni Ukrainiec mieszkał w Polsce od 2018 roku. Rok później przyjechała do niego żona. Sprawca morderstwa usłyszał 3 zarzuty zabójstwa. Prokuratura złożyła do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Czytaj także: Przemytnik ludzi wpadł na parkingu