3 dni kontroli i kilka przypadków oszukiwania w zapisie czasu pracy kierowców ciężarówek. Wielkopolscy inspektorzy drogowi podczas kontroli złapali kierowców którzy, przyczepiając magnesy do tachografów, oszukiwali na czasie pracy za kółkiem. Posypały się wysokie mandaty.
W pierwszym dniu kontroli inspektorzy zatrzymali kierowcę ciężarówki, który oszukiwał na czasie pracy za kółkiem. Wobec szefa firmy transportowej zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu kara do 12 tysięcy złotych. Oprócz tego, ukarany mandatem został także kierowca. Musi zapłacić karę w kwocie 2 tysięcy złotych.
W następnych dniach, gdy odbywała się kontrola, nie było lepiej.
– W dwóch pojazdach należących do przewoźników polskich, w tym jeden z Wielkopolski, inspektorzy wykryli kolejne naruszenia związane z ingerencją w urządzenia rejestrujące. Każdorazowo został wykryty magnes przyczepiony do impulsatora skrzyni biegów. Przeciwko obydwóm przedsiębiorcom wszczęto już postępowania administracyjne na łączną kwotę 30 tysięcy złotych. Kierowców inspektorzy ukarali mandatami karnymi w sumie na 4 tysiące złotych. W jednym przypadku odpowiedzialności nie uniknie również osoba zarządzająca transportem, której grozi kara w wysokości 2 tysięcy złotych – informują inspektorzy.