Łupem złodziei padają różne przedmioty: rowery, samochody, alkohol, elektronarzędzia. Tym razem sprawców kradzieży zainteresowały gołębie w wolierach mieszkańca gminy Włoszakowice. W trakcie jeden nocy mężczyzna stracił, aż 50 ukochanych ptaków.
Gołębie skradziono w nocy we wrześniu 2018 roku. Sprawcy weszli do woliery połączonej z gołębnikiem i skradli 30 gołębi rasy pocztowy staropolski. Złodziejom najwidoczniej było mało, bo tej samej nocy ponownie wrócili i skradli kolejnych 20 sztuk tym razem rasy dragon. Łączną wartość strat właściciel wycenił na kwotę 7 tysięcy złotych.
Właściciel pogodził się ze stratą, ale w maju tego roku na jednym z portali internetowych znalazł ofertę sprzedaży trzech gołębi. Wśród nich rozpoznał dwa swoje ptaki. Umówił się na spotkanie ze sprzedającym i odkupił gołębie. Kiedy przywiózł je do domu i wpuścił do woliery, nie miał żadnych złudzeń, że to ptaki skradzione kilka miesięcy wcześniej, a to dlatego, że gołębie natychmiast zaczęły walczyć o swoje miejsca, w których kiedyś mieszkały ze swoją rodziną.
Gołębiarz dowiedział się, że odkupione gołębie sprzedający wcześniej kupił w powiecie kościańskim. Detektyw amator zawiadomił policję, a ta zatrzymała dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzież. Podejrzani przyznali się do zarzucanego im przestępstwa, wyjaśnili policjantom, że kradnąc ptaki, pakowali je do worków, a następnie wszystkie sprzedali. Oboje zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży 50 gołębi. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.