Velde zapewnił drugą bramkę Kolejorzowi i rozegrał bardzo dobre spotkanie. W drugiej połowie jednak trener postanowił go zmienić, a to rozwścieczyło zawodnika.
Velde i główka na ławce
Znakomite zgranie Velde i Marchwińskiego poskutkowało drugą bramką w meczu Kolejorza ze Spartakiem Trnava. Velde podaje do Marchwińskiego, ten wysuwa mu piłkę i pada bardzo ważny gol.
W 77. minucie dochodzi do zmiany. Nawet komentatorzy są pewni, że zejdzie Ishak, grający bardzo słabo, ale trener ściąga…Velde.
Ten nie kryje rozgoryczenia. Najpierw dość obojętnie przechodzi obok van den Broma, który jeszcze próbuje go zatrzymać, by mu pogratulować, ale Velde się nie zatrzymuje.
Zawodnik siada następnie na ławce i bardzo mocno uderza głową w plastikowy, przezroczysty bok ławki.
Transmisja pokazuje jeszcze jak zaskoczony van den Brom łapie się za głowę.
Van den Brom komentuje
Trener Lecha po meczu odniósł się do zachowania zawodnika.
– On po prostu taki jest. Osobiście lubię, gdy piłkarze są niezadowoleni, że muszą zejść z boiska, ale sama reakcja Kristoffera mi się nie podobała. Powiedziałem mu, że zagrał fantastyczne spotkanie, ale nie powinien się tak zachowywać – mówił van den Brom.
Czytaj także: Lech nie dał szans Spartakowi. Pewne zwycięstwo Kolejorza