Po rozwiązaniu kontraktu z trenerem, Adamem Nawałką, Lecha Poznań do końca sezonu poprowadzi Dariusz Żuraw. Nie jest wykluczone, że może to być trener, nie tylko na ten sezon.
Jak powiedział prezes Kolejorza, Robert Klimczak cytowany przez oficjalny serwis lechpoznan.pl — trener zdaje sobie sprawę, że na koniec sezonu usiądziemy i razem ocenimy te dziesięć spotkań, które przed nami. Wówczas podejmiemy decyzję co do obsady stanowiska pierwszego trenera w nowym sezonie. Szkoleniowiec Żuraw wie, że może być pierwszym trenerem Lecha Poznań od lipca, ale nie ma takiej gwarancji na dziś.
Cel, jaki został postawiony przed trenerem tymczasowym, to zaangażowanie i poprawa samej gry, i zdobycie jak największej liczby punktów. Pewne jest to, że Lecha czeka wielka przebudowa kadrowa, która będzie się również wiązać z odmłodzeniem drużyny.
Jak mówi Klimczak dla lechpoznan.pl — na wypożyczeniu w I lidze mamy wychowanków, na których bardzo liczymy w kontekście najbliższej przyszłości. W tym momencie jednak rolą nowego trenera i zawodników jest skupienie się i walka w każdym kolejnym meczu. Zarówno tych zawodników, którzy będą w przyszłym sezonie odgrywać istotną rolę w Kolejorzu, jak i tych, którzy będą swoje kariery kontynuować gdzie indziej.
Dariusz Żuraw pracował ostatnio z trzecioligowymi rezerwami Kolejorza. W 2015 roku był z Lechem mistrzem Polski jako asystent Macieja Skorży, a jesienią ubiegłego roku poprowadził lechitów w dwóch meczach jako szkoleniowiec tymczasowy. Wówczas zremisował na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 2:2 oraz pokonał Wisłę Płock 2:1. Jego asystentem będzie Karol Bartkowiak, z którym współpracował również w drugiej drużynie Lecha.