Zdali sprawdzian terytorialsa i złożyli przysięgę

125 ochotników zdało pomyślnie egzamin z pętli taktycznej.  W 12 Wielkopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej kończy się druga w tym roku edycja „Wakacji z WOT”.  W sobotę złożyli uroczystą przysięgę wojskową. 

Strzelanie, ładowanie magazynka na czas, pokonywanie terenu różnymi sposobami, praca na mapach czy udzielanie pierwszej pomocy na polu walki – to  elementy, których przyszli żołnierze uczyli się podczas „szesnastki” (16-dniowe szkolenie podstawowe). Właśnie zakończył się egzamin z pętli taktycznej. Tym razem ochotnicy studiowali podstawy rzemiosła wojskowego na poligonie CSWLąd w Biedrusku. Egzamin to weryfikacja umiejętności przed przystąpieniem do przysięgi wojskowej.

Ochotnicy przez 16 dni udowadniali, że są odpowiednim materiałem na żołnierzy. Przeszli intensywne szkolenie podstawowe. Dziś musieli stawić czoła egzaminowi, który miał zweryfikować, z jakimi umiejętnościami rekruci opuszczą koszary. Trzeba podkreślić, że każdy dzień „szesnastki”  to co najmniej 12 godzin spędzonych na ćwiczeniach –  mówi ppłk. Daniel KUBAS, dowódca 124 batalionu lekkiej piechoty w Śremie.

fot. źródło : 12. Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej

Ostatnie dni kandydaci spędzili na obozowisku na poligonie w Biedrusku. Egzamin rozpoczął się o 2 w nocy.  Przyszłych Terytorialsów  obudził alarm, który był sygnałem do wymarszu w sekcjach (po 12 żołnierzy). Ochotnicy musieli pokazać, że potrafią działać w swoich sekcjach (drużynach) i poprawnie przekazują sobie sygnały. Mimo, iż instruktorzy  i dowódcy cały czas oceniają rekrutów, nad bezpieczeństwem podczas realizacji ich działań czuwają Duchy. To instruktorzy, którzy już nie udzielają rad, nie pomagają w osiągnięciu celu. Na tym etapie, duch bacznie obserwuje i rozlicza decyzje oraz sposób działania i przekazywania sygnałów przez przyszłych żołnierzy. Reaguje jedynie w sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu.

Zwieńczeniem szkolenia była uroczysta przysięga wojskowa, która odbyła się  w Poznaniu pod pomnikiem Armii „Poznań.

 

fot. Ł. Gdak/wpoznaniu.pl

 

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl