Prokuratura wniosła do sądu o tymczasowy areszt 71-letniego Zbysława C. Mężczyzna w środę zaatakował nożem 5-letniego chłopca. W wyniku rozległych obrażeń chłopczyk nie przeżył. Mężczyzna wciąż przebywa w szpitalu. Sąd podjął dzisiaj decyzję w sprawie aresztu.
Aktualizacja: Jak poinformował TVN24 lekarze zadecydowali o możliwości wypisania Zbysława C. ze szpitala. 71-latek otrzymał niezbędne leki. Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu przychylił się do wniosku prokuratury i zgodził się na trzymiesięczny areszt dla Zbysława C.
Na wczorajszej konferencji prasowej, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował, że Zbysław C. usłyszy zarzut zabójstwa chłopca „poprzez zdanie ciosu i spowodowanie obrażeń skutkujących śmiercią”. W piątek, 20 października skierowano wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec mężczyzny.
Lekarze orzekli, że stan zdrowia podejrzanego uniemożliwia jego udział w czynnościach procesowych. Zbysław C. pozostaje pod dozorem policji w szpitalu.
– Wiemy, że leczył się neurologicznie. Cierpi na schorzenia neurologiczne, które spowodowały zmiany organiczne w mózgu – powiedział wczoraj, prok. Wawrzyniak.
Zbysław C. będzie izolowany na oddziale szpitalnym aresztu śledczego. Otrzyma obrońcę z urzędu.
Śledczy ustalili też, że przed atakiem na dziecko, Zbysław C. zaczepiał ekspedientkę w jednym z okolicznych sklepów oraz innego mężczyznę. W obu przypadkach go zignorowano. Dopiero później zwrócił się w stronę grupy dzieci, gdzie doszło do tragicznego zdarzenia.
– Nikt wcześniej, żaden z sąsiadów nie zgłaszał, żeby mężczyzna groził lub zachowywał się nieodpowiednio w ostatnich dniach. 71-latek nie był wcześniej karany – dodał prok. Wawrzyniak.
Czytaj też: Zniczy wciąż przybywa. Zabójstwo 5-latka wstrząsnęło całą Polską