Zapadł wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman

Podczas dzisiejszej rozprawy Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy sędziowie zadecydowali, że oskarżony Adam Z. jest niewinny. Mężczyzna miał zdaniem prokuratury doprowadzić do śmierci kobiety oraz nie udzielić jej pomocy.

Sąd podkreślił, że skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia sprawiło, że sąd nie mógł wziąć pod uwagę wszystkich dowodów, w tym tych, które były szczególnie obciążające dla Adama Z. Dowody, którymi dysponował sąd potwierdzają jedynie to, że Adam Z. i Ewa Tylman wspólnie byli w parku nad rzeką, zanim doszło go śmierci kobiety.

Nie ma dowodów, że oskarżony przyczynił się do tego, że Ewa Tylman znalazła się w rzece. Nie można też wykluczyć, że Ewa Tylman znalazła się w wodzie bez udziału osób trzecich. – mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Łukasz Kalawski

Sędziowie podkreślił natomiast, że oskarżony zachował się w sposób niemoralny i niewłaściwy pozostawiając, swoją przyjaciółkę Ewe Tylman samą w parku, kiedy była pod wpływem alkoholu, nie świadczy to jednak w żaden sposób o winie mężczyzny.

Na sali rozpraw pojawił się ojciec tragicznie zmarłej kobiety oraz jeden z prokuratorów. Zabrakło natomiast oskarżonego i jego obrońców.
Nadal nic nie wiemy, rodzina nic nie wie. Zawiodłem się na polskim wymiarze sprawiedliwości. – mówił tuż po zakończeniu rozprawy ojciec Ewy Tylman.

To drugi wyrok uniewinniający dla Adama Z. w tej sprawie. Sąd pierwszej instancji również oczyścił go z zarzutów, po apelacji decyzja została uchylona i przekazana do ponownego rozpatrzenia. Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny i oskarżyciele mogą się od niego odwołać.

fot. Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl