Wielkopolska

Zabójstwo w Chodzieży. Nowe ustalenia prokuratury

Pojawiły się nowe ustalenia dotyczące mordercy z Chodzieży, który w kwietniu 2023 r. zabił pięć osób. 41-letni mężczyzna leczył się psychiatrycznie i miał za sobą próby samobójcze.

Do tragedii doszło 24 kwietnia około godziny 20 w Chodzieży. W jednym z domów przy ul. Podgórnej znaleziono pięć ciał. Policję wezwała osoba, która nie mogła skontaktować się z rodziną.

Sekcja zwłok odbyła się trzy dni później. Wykazała, że sprawcą zbrodni był 41-letni mężczyzna, syn, mąż i ojciec ofiar. Po zabójstwie członków rodziny popełnił samobójstwo. Motyw zbrodni morderca zabrał do grobu. Prokuratura prowadzi dalsze czynności wyjaśniające kulisy tragicznego wydarzenia w Chodzieży.

– Wyniki z sekcji zwłok potwierdzają nasze ustalenia z miejsca zdarzenia. Według wstępnej opinii biegłych przyczyną zgonu wszystkich pięciu osób były rany cięte szyi. Teraz potrzebne będą dodatkowe badania toksykologiczne. Staramy się zrozumieć motywację 41-letniego mężczyzny – mówił wówczas Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Według biegłych zabójca sam odebrał sobie życie po dokonaniu morderstwa. Starsze małżeństwo zmarło w czasie od 3 do 5 godzin od momentu oględzin. Z kolei żona i dziecko od 2 do 3 dni.

– Kobieta była skrępowana. Na ustach miała taśmę. Wszystkie trzy pełnoletnie ofiary miały charakterystyczne obrażenia obronne. Bronili się. Mieli od jednej do dwóch ran śmiertelnych – dodawał prok. Wawrzyniak.

Sprawca leczył się psychiatrycznie

O nowym wątku w sprawie pisze teraz „Gazeta Wyborcza”. Prokuratura poznała już wyniki badań toksykologicznych. We krwi zamordowanych nie znaleziono żadnych substancji, natomiast we krwi sprawcy ujawniono pół promila alkoholu.

Według „Wyborczej” 41-latek wrócił do Chodzieży dwa miesiące przed zbrodnią. Zabrał żonę i wyczekane dziecko i zamieszkali z rodzicami.

Policja nie odnotowała w rodzinie żadnych interwencji. Natomiast prokuratura ustaliła, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie. – W 2011 roku przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Rozpoznano u niego zaburzenia lękowo-depresyjne. Wiemy także, że miał za sobą próby samobójcze – przekazał gazecie prokurator Wawrzyniak.

Z powodu śmierci sprawcy prokuratura wkrótce umorzy śledztwo.

Zobacz też: Zabójstwo w Chodzieży. „Ofiary próbowały się bronić”

Hubert Ossowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl