Wziął 59 opakowań kawy i wyszedł, nie płacąc. Zatrzymali go przez przypadek

24-letni obywatel Mołdawii ukradł blisko 200 opakowań kawy, a także paczki kapsułek do zmywarki. Policjanci początkowo nie mogli go namierzyć. Zatrzymali go dopiero funkcjonariusze drogówki.

OKRADŁ MARKET

Policję o kradzieży poinformowali pracownicy jednego z marketów ze Śmigla. Jak przekazali, nieznany mężczyzna wszedł do sklepu, do dużej torby włożył 59 opakowań kawy o łącznej wadze 25 kilogramów, a następnie, jak gdyby nigdy nic, wyszedł z marketu nie płacąc. Wartość skradzionej kawy to 1923 złote.

ZATRZYMANIE PRZEZ PRZYPADEK

Policjanci przez prawie 6 godzin bezskutecznie poszukiwali sprawcy kradzieży. Około godziny 19:35 mundurowi kościańskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód marki Dacia. Kierowca przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 21 kilometrów na godzinę. Był to 24-letni obywatel Mołdawii. Policjanci ukarali go mandatem, a podczas wykonywania czynności zauważyli, że na tylnym siedzeniu coś jest ukryte pod kurtkami.

Jak się okazało, były to opakowania kawy. Policjanci podejrzewali, że pochodzi ona z wcześniejszej kradzieży. Podczas przeszukania samochodu wykryli 189 opakowań o łącznej masie 93 kilogramów, a także 5 dużych opakowań kapsułek do zmywarek. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć policjantom pochodzenia przedmiotów ani nie miał żadnego dowodu zakupu.

TRAFI ZA KRATKI?

Mundurowi zatrzymali 24-latka. Jego rysopis odpowiadał opisom pracowników sklepu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży kawy o łącznej wartości ponad 1923 złotych. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Policjanci ustalają również inne sklepy, z których dokonano kradzieży. Możliwe, że obywatel Mołdawii usłyszy kolejne zarzuty.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl