Wrócił ze świąt i zastał otwarte drzwi do swojego domu. Złodziej ukradł nawet samochód

Podczas nieobecności właścicieli zaufany pracownik miał dokonać drobnego remontu. Zamiast tego z domu zabrał rzeczy o znacznej wartości oraz gotówkę, a także ukradł samochód. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

WRÓCIŁ ZE ŚWIĄT

Właściciel domu jednorodzinnego w Tarnowie Podgórnym zgłosił się do policjantów 2 stycznia. Podczas świąteczno-noworocznej przerwy był on z rodziną na wyjeździe. Kiedy wrócili, zastali otwarte drzwi do domu. Mężczyzna zgłosił włamanie i kradzież elektronarzędzi, sprzętu elektronicznego, biżuterii oraz gotówki.

„ZAUFANY” PRACOWNIK

Sprzed domu złodzieje zabrali również samochód marki Opel Vivaro. Jak się okazało, podczas nieobecności właścicieli, domu miał pilnować zaufany pracownik. W tym czasie miał dokonać drobnego remontu. Funkcjonariusze przeprowadzili śledztwo, które doprowadziło ich do tego mężczyzny. Mundurowi zatrzymali go w Luboniu, w jego mieszkaniu.

PRZYZNAŁ SIĘ DO WINY

Następnie policjanci ustalili, gdzie są skradzione przedmioty. Jak się okazało, część z nich została już sprzedana w lombardzie w centrum Poznania. Udało się odzyskać elektronarzędzia oraz samochód. Sprawca już usłyszał zarzut kradzieży, a podczas przesłuchania przyznał się do winy. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl