Trener Lecha Poznań spotkał się w piątek z dziennikarzami przed meczem z Górnikiem Zabrze. Najwięcej pytań dotyczyło jednak wychodzenia Lecha z kryzysu. W pewnym momencie trener powiedział – Powiem wam co myślę o ofensywnym futbolu. To samo powiedziałem swoim piłkarzom.
Jakie błędy Lech Poznań zrobił w ostatnim czasie?
Już pierwsze pytanie na konferencji dotyczyło analizy ostatnich przegranych Kolejorza. Trener van den Brom zapewniał, że po każdym meczu przeprowadza analizy gry. Szczególnie po tak ważnych jak ten z Trnavą. Zdaniem szkoleniowca, największym problemem była relacja między posiadaniem piłki a sytuacjami.
-Posiadanie pilki nie bylo złe, złą stroną było to, że nie przekładało się to na sytuacje w ofensywie, ale takze w obronie mielismy problemy – mówił van den Brom.
Jak Lech wyjdzie z impasu?
-Przez te dwa tygodnie pracowlismy naprawdę mocno. To było jak nowy okres przygotowawczy – mówił van den Brom i dodawał – Zaczelismy wiele rzeczy od nowa. Teraz czekam na reakcje zespołu, żeby przełożyc, to co trenowalismy, na boisko.
Czym dla mnie jest ofensywny futbol?
W pewnym momencie trener Lecha Poznań opowiedział o tym, co dla niego znaczy ofensywny futbol i zapewnił, że to samo powiedział zawodnikom Kolejorza.
– Od napastników, od obrońców wymagam, żeby się pokazywali do piłki. Wymagam, żeby walczyli o piłkę, od skrzydłowych wymagam, żeby nie bali się wchodzić w dryblingi. W obronie podstawa to blokowanie strzałów. Nie możemy dawać tyle miejsca do oddawania strzałów. Analizowaliśmy ile sytuacji pozwoliliśmy wykreować naszym rywalom, to nie był Lech Poznań – mówił trener.
-Po meczu w Trnawie było ciężko. Rozmawialiśmy o tym. Teraz chce zobaczyć reakcje na to na boisku – konkludował van den Brom.
Czytaj także: Ali Gholizadeh nie zagra w Lechu Poznań także za kilka miesięcy?
Źródło: Konferencja prasowa