Wielkopolska

Tylko niewielki fragment trasy dostępny dla turystów. Zły stan techniczny torowiska

Tegoroczny sezon turystyczny na trasie dawnej Gnieźnieńskiej Kolei Dojazdowej ogranicza się do zaledwie 3,8-kilometrowego odcinka między Gnieznem a Jelonkiem. Z całkowitej długości prawie 40 km, aż 90 proc. trasy jest wyłączone z ruchu z powodu złego stanu technicznego torowiska. Starostwo Powiatowe w Gnieźnie, które administruje linią, nie jest w stanie pokryć kosztów niezbędnych napraw.

W lipcu i sierpniu pociągi kursują w każdą sobotę i niedzielę. Ze stacji Gniezno Wąskotorowe odjeżdżają o godzinach 12 i 13.30, z wyjątkiem 31 sierpnia, kiedy odjazdy zaplanowano na 11 i 13.30. Skład pociągu zestawiono z trzech wagonów. Dalsze odcinki torów nie posiadają licencji na przewozy pasażerskie z powodu ich złego stanu.

Aby umożliwić pełne przewozy na trasie, konieczne będzie przeprowadzenie gruntownego remontu całej infrastruktury, którego koszt szacowany jest na kilkadziesiąt milionów złotych. Obecnie starostwo powiatowe nie dysponuje takimi środkami.

Od kilku lat trwają rozmowy na temat możliwości ponownego uruchomienia przewozów na trasie Powidz – Anastazewo. Fragment ten ma duży potencjał turystyczny ze względu na walory przyrodnicze, w tym sąsiedztwo Jeziora Powidzkiego. Jednak koszty niezbędnych prac przekraczają możliwości finansowe lokalnych samorządów. Na rok 2024 zaplanowano jedynie remont rozjazdów na stacji Gniezno Wąskotorowe oraz 700 metrów torowiska w kierunku Niechanowa

Starostwo Powiatowe otrzymało dotację z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, którą przeznaczono na bieżące utrzymanie początkowego odcinka linii i taboru.

Czytaj też: Jedyna restauracja z Etiopii w Poznaniu. „Jedząc rękoma, dzielimy się jedzeniem”

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl