Galeria Malta oficjalnie zamknęła drzwi dla gości 18 grudnia. Rozbiórka centrum handlowego rozpoczęła się 8 lutego. Trwa dalsze wyburzanie budynku, a na lokalnych grupach w mediach społecznościowych pojawiła się oferta sprzedaży m.in. desek z jej wnętrza.
Na jednej z grup internetowych pojawiła się oferta kupna deski egzotycznej z rozbiórki galerii handlowej. „Deska była na podłodze. Ma pióro-wpust na każdą stronę. W dobrym stanie. Cena dotyczy 1 m. kw. Od wewnętrznej strony klej/posadzka” – czytamy w ogłoszeniu. Wiadomość z przedmiotami pochodzącymi z galerii umieszczono wraz ze zdjęciami galerii. Ten sam sprzedawca oferuje też m.in. „elewacje z rysunkiem drewna na HPL’u”, „wieszaki stojące wraz z wieszakami na ubrania”, „kruszywo betonowe z rozbiórki”, „dużą ladę bemarową”, „chłodnie/mroźnie”.
Co powstanie na miejscu galerii?
Na samą rozbiórkę centrum handlowego inwestor ma czas 3 lat. Rozbiórkę zaczęto od strony parkingu. Jedynym co zostanie po dawnym kompleksie handlowym, będzie kładka nad jezdnią prowadząca w stronę Jeziora Maltańskiego. Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak mówił, że na terenie Galerii Malta powstanie teren biurowo-mieszkaniowy. Planowane połączenie z Mostami Berdychowskimi ma sprawić, że stanie się ono jednym z atrakcyjniejszych obszarów w układzie komunikacyjnym miasta.
Problemy dla Galerii Malta zaczęły się już w 2016 roku, kiedy w pobliżu otwarto większe centrum handlowe Posnania. Konkurencja okazała się zbyt trudna dla ówczesnego właściciela, który nie poradził sobie z utrzymaniem atrakcyjności miejsca. Przez lata galeria zmieniała właścicieli i zarządców, próbując dostosować się do zmieniających się trendów. Ostatnim nabywcą jest Beichun, który jednak nie ujawnił oficjalnych planów dotyczących przyszłości terenu.
– W przypadku Galerii Malta pojawił się czynnik, jakim była konkurencja ze strony znacznie większej galerii, jaką jest Posnania. Największe centrum handlowe w mieście ma szerszą ofertę produktów i usług, a także posiada dogodniejszą lokalizację (pobliże ronda Rataje) – mówił nam prof. Jan Mikołajczyk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Czytaj też: Drzewa pod budowę Teatru Muzycznego wycięte. Pojawił się nowy problem
