8 osób zatrzymali poznańscy policjanci, których podejrzewają o to, że zajmowali się składowaniem niebezpiecznych odpadów, które mogły zagrażać życiu i zdrowiu ludzi oraz stanowić również zagrożenie dla środowiska naturalnego. Łącznie zabezpieczono kilkaset ton różnego rodzaju poprodukcyjnych odpadów. Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia.
Sprawa swój początek miała 5 września ubiegłego roku, kiedy to na terenie jednej z firm w Murowanej Goślinie ujawniono nielegalne składowisko odpadów niewiadomego pochodzenia. Specjalista z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska potwierdził, że zgromadzone substancje mogą być szkodliwe dla ludzi i środowiska naturalnego. Podczas śledztwa policjanci ustalili, że istnieje podobne składowisku w miejscowości Sarbia na terenie gminy Duszniki. Tam również wynajęto pomieszczenia magazynowe, gdzie trafiały niebezpieczne substancje. Podobnie sytuacja wyglądała na terenie pow. wrzesińskiego.
Składowane substancje były przechowywane w zbiornikach, beczkach i tzw. bigbagach. Były to odpady poprodukcyjne, płynne i stałe, chemiczne i łatwopalne, bardzo niebezpieczne.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty z art. 183 kodeksu karnego, który mówi o składowaniu odpadów w sposób zagrażający życiu i zdrowiu ludzi oraz środowisku naturalnemu, a także zarzut oszustwa na szkodę właścicieli wynajmowanych pomieszczeń magazynowych. Dodatkowo jeden z mężczyzn, który wymyślił i nadzorował cały proceder oraz czerpał z niego największe zyski, usłyszał zarzut sprawstwa kierowniczego. Z dwóch lokalizacji odpady zostały już usunięte. Koszt tej operacji wyniósł blisko 700 tysięcy złotych — informuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.