Transferowe szachy w Lechu Poznań

Artur Sobiech najprawdopodobniej opuści Lecha Poznań wraz z końcem obecnego sezonu. Były reprezentant Polski nie chce przedłużyć kontraktu ze względu na wysokość pensji – ustalił Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl. Działacze mają już jednak na oku jego potencjalnego następcę.

POSZUKIWANI ZASTĘPCY

Działacze Lecha Poznań będą mieli ręce pełne roboty podczas nadchodzącego letniego okna transferowego. W zeszłym tygodniu, w kontekście kończących się kontraktów Barry’ego Douglasa i Pedro Rebocho, informowaliśmy o tym, że Kolejorz zainteresowany jest ściągnięciem francuskiego lewego obrońcy, Floriana Miguela. Teraz okazuje się, że trzeba będzie również załatać dziurę na pozycji napastnika.

ODEJDZIE Z LECHA?

Według informacji podawanych przez portal meczyki.pl, kontraktu z Lechem nie chce przedłużyć bowiem Artur Sobiech, który w ostatnim czasie pokazał, że potrafi strzelać bramki pod nieobecność Mikaela Ishaka. Były reprezentant Polski miał dostać od klubu ofertę o połowę niższą niż obecna. Mimo wszystko piłkarz miałby zarabiać około 80 tysięcy euro miesięcznie. Sam Sobiech przyznał, że otrzymał lepsze oferty z innych klubów.

BŁYSZCZY W BARWACH ŚLĄSKA

Zdaje się jednak, że działacze Kolejorza znaleźli już potencjalnego następcę napastnika. Jak informuje portal TVP Sport, Lech zainteresowany jest Johnem Yeboah, który aktualnie reprezentuje barwy Śląska Wrocław. WKS w tym sezonie zdecydowanie zawodzi i możliwe, że spadnie z Ekstraklasy. To zwiększyłoby tylko szanse Lecha na wyciągnięcie Ganijczyka z wrocławskiej drużyny. Świetnie zaprezentował się on w ostatnim starciu z niebiesko-białymi, gdzie strzelił zwycięską bramkę.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl