Wielkopolska

To miała być rutynowa kontrola drogowa. Wpadł z dużą ilością narkotyków i gotówki

Sobotni wieczór, 13 maja w miejscowości Grabów Pustkowie. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej przejeżdżającego Chevroleta. Ich czujność wzbudziło nerwowe zachowanie kierowcy. Okazało się, że przewozi prawie 50 porcji narkotyków i 10 tys. zł.

Policjanci z komisariatu w Grabowie nad Prosną (pow. ostrzeszowski) 13 maja, o godz. 19.35 zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej samochód marki Chevrolet. Po sprawdzeniu pojazdu w bazie i przebadaniu kierowcy alkomatem. Wszystko było w porządku. W pewnym momencie jednak podejrzliwość mundurowych wzbudziło jego nerwowe zachowanie. Postanowili przeszukać 19-letniego mieszkańca Kobylej Góry. Znaleźli przy nim 10 tys. zł w gotówce, a także 45 woreczków suszu i jeden woreczek ze zbrylowanym, białym proszkiem. W aucie był też młynek, waga elektroniczna oraz puste woreczki na kolejce porcje narkotyków.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego po kontroli drogowej zabrali 19-latka oraz jego 17-letnią pasażerkę do ich domu. W trakcie przeszukania znaleźli sadzonki konopi i kolejny woreczek z białym proszkiem. Oskarżeni zostali następnie przewiezieni do Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. Sąd rejonowy zarządził na razie wobec 19-latka karę trzech miesięcy aresztu.

Czytaj także: 17-latek włamał się do sklepu i miał przy sobie narkotyki. To nie jego pierwsze przestępstwo

Źródło: KPP Ostrzeszów

Mateusz Witczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl