Informatyk i pasjonat fotografii, Mariusz Zając podjął się pokolorowania czarno-białego filmu pt. „Bimba na Trakcie” z 1929 roku. Przedstawia on zabytkowe oblicze Poznania. Efekt tej barwnej transformacji przenosi widzów w malownicze zakątki miasta sprzed ponad dziewięćdziesięciu lat.
Na filmie pt. „Bimba na Trakcie” zobaczyć można Most Cybiński, Ostrów Tumski, katedrę oraz Stary Rynek z perspektywy przejazdu tramwajem. Mariusz Zając, właściciel pracowni fotograficznej Zajacfoto postanowił ożywić czarno-białe dzieło, nadając mu barwy i autentyczność tamtego czasu.
Autor przyznaje, że jest samoukiem w dziedzinie koloryzacji. Film z Poznania przykuł jego uwagę. Artysta regularnie dzieli się swoją pasją na kanale Historical Colors, prezentując kolorowe wersje kadrów z historii Polski.
Dawny Poznań na filmie z 1929 roku
Jako samouk, Mariusz Zając rozpoczął swoją edukację od „szkoły Google’a”. Informatyk z 16-letnim doświadczeniem w fotografii ślubnej zdradza, że fascynacja postprodukcją obrazu zaczęła się w dzieciństwie od grafiki komputerowej.
– W roku 2020 korzystając z wolnego czasu, jaki miałem wymuszony przez COVID-19 i kwarantannę, rozpocząłem interesować się Sztuczną Inteligencją w fotografii i filmie. Wykorzystując tę technikę, stworzyłem kolekcję koloryzowanych zdjęć Warszawy z lat 1915-1949. Moja prace stały się bardzo popularne po publikacji ich na portalu Facebook, w wyniku czego zostałem zauważony przez media – informuje fotograf na swojej oficjalnej stronie.
Chociaż Mariusz Zając opisuje swoje zaangażowanie jako hobbystyczne, jego prace zdobyły uznanie. Osobiste projekty pasjonata stały się częścią cyfrowych wystaw (Pierwsza w Polsce Multimedialna wystawa ArtBoxExperience w Warszawskiej Fabryce Norblina). Sam proces koloryzacji wymaga zastosowania sztucznej inteligencji i różnych narzędzi do przyspieszania klatek oraz modyfikacji kolorystyki. Nie jest to jedno kliknięcie, ale starannie przemyślana praca z różnymi programami.
Czytaj też: Koncerty w Poznaniu w 2024 roku. 7 największych gwiazd muzyki