W Warszawie Dawid Podsiadło przyciągnął na koncert 80 tysięcy osób. Na Enea Stadionie w Poznaniu, gdzie zagra w czerwcu przyszłego roku, ma ich być około 55 tysięcy. W pierwszy dzień sprzedaży biletów serwery upadły. W drugi dzień, serwery też nie dawały rady.
Wyprzedał Narodowy
Dawid Podsiadło wyprzedał cały PGE Narodowy. Na jego koncert przyszło 80 tysięcy osób. Zaraz po nim artysta zapowiedział trasę, w którą pojedzie w przyszłym roku. Podsiadło zagra w Gdańsku, Chorzowie, a 15 czerwca na Enea Stadionie w Poznaniu. Będzie to wyjątkowe wydarzenie, ponieważ scena 360 stopni umiejscowiona będzie na środku obiektu.
– Zagraliśmy setki koncertów, ale to co wydarzyło się w sobotę 26 sierpnia, to było piękne, nowe doświadczenie. Nie wiem, ile zrobiłem kroków tego wieczoru, ale na bank bardzo dużo i cieszę się, że w przyszłym roku znowu będę mógł ich tyle zrobić. Energia tego wielkiego tłumu i dziesiątki tysięcy ludzi śpiewających razem – to coś, co powoduje ogromne emocje. Kiedy kończyliśmy występ już myślałem o tym, że to wspaniałe, że będziemy mogli to powtórzyć – gdyby nie to, mógłbym być trochę smutny, że to już koniec – mówi Dawid Podsiadło.
Serwery nie wytrzymały
Przedsprzedaż biletów dla użytkowników Allegro Smart ruszyła w 30 sierpnia o godzinie 12:00. W jednym momencie stronę Ebilet odwiedziło jednak tak dużo osób, że serwery nie wytrzymały. Większość nie była w stanie kupić wejściówki.
– Część z Was doświadczyła dużych problemów z dostępnością naszej strony, a w efekcie z zakupem biletów. Pomimo tego, że staraliśmy się przygotować jak najlepiej, nasze serwery nie wytrzymały rekordowego zainteresowania — przepraszamy Was za to — czytamy w oświadczeniu Ebilet.
Awaria systemu
Kupujący zwrócili jednak uwagę na to, że to nie wydajność serwerów była problemem. System prosił bowiem o wpisanie kodów dostępów, powiązanych z Allegro Smart. Miały one dodawać się automatycznie, ale przez awarię funkcja ta nie działała. Duża część osób nie wiedziała, skąd wziąć taki kod. Kupujący dodawali więc bilety do koszyka, ale nie byli w stanie ich opłacić. Prawdopodobnie właśnie przez to serwery upadły.
Sprzedaż otwarta
31 sierpnia punktualnie o godzinie 12:00 ruszyła kolejna, otwarta już sprzedaż biletów. Ceny wejściówek zaczynały się od 199 złotych. Najdroższe VIP kosztowały blisko 600 złotych. Organizatorzy planują, że na koncert na Enea Stadionie sprzedadzą ich w sumie 55 tysięcy.
– Jestem przekonany, iż koncert Dawida Podsiadło będzie pretendował do tytułu największego wydarzenia kulturalnego Wielkopolski w roku 2024. Cieszę się, że udało się dojść po porozumienia i Artysta wystąpi na ENEA Stadionie. ENEA Stadion tym samym niezwykle silnie wraca na rynek wydarzeń koncertowych, a zespół spółki Stadion Poznań pracuje nad kolejnymi wydarzeniami o charakterze koncertowoeventowym na tak dużą skalę – mówi Rafał Wrzeszcz, Prezes Zarządu spółki Stadion Poznań Sp. z o.o.
Prawie wszystkie bilety na koncert w Poznaniu rozeszły się w kilkadziesiąt minut. Problem pojawił się jednak w momencie płatności. Ci którzy kupili wejściówki nie mogli zrealizować płatności. Strona nie wytrzymała.
Czytaj także: Van den Brom: „To nie był Lech Poznań. Powiem wam, co powiedziałem piłkarzom”