Skorpiony nie dały rady Orłom. Pierwsza porażka żużlowców ebebe PSŻ Poznań

Zwycięstwem H. Skrzydlewska Orła Łódź (47:43) zakończyło się sobotnie spotkanie 1. Ligi Żużlowej w Poznaniu. Emocji na Golęcinie nie brakowało, a najlepszym zawodnikiem ebebe PSŻ Poznań był Jonas Seifert-Salk.

W sobotę, 22 kwietnia, w ramach trzeciej kolejki 1. Ligi Żużlowej poznańskie Skorpiony podjęły na Golęcinie ekipę H. Skrzydlewska Orzeł Łódź.

Skorpiony goniły przez całe zawody

Faworyzowani żużlowcy z Łodzi rozpoczęli zawody od mocnego akcentu. W 1. biegu pięć punktów przywieźli Timo Lahti i Tomasz Gapiński, którzy od startu do mety nie oddali swoich pozycji. Za łodzianami przyjechali Antonio Lindback i Kevin Fajfer.

Młodzieżowcy ebebe PSŻ Poznań świetnie ruszyli spod taśmy w 2. biegu. Kacper Teska objął prowadzenie, a za jego plecami pierwszy łuk pokonał Karol Żupiński. Niestety poznaniacy nie utrzymali podwójnego prowadzenia. Wyprzedzili ich Aleksander Grygolec i Mateusz Dul. Ostatecznie tego drugiego na trasie minął jeszcze Żupiński. Bieg ten zakończył się rezultatem 2:4 dla gości.

Już w 3. biegu z rezerwy taktycznej skorzystał trener Tomasz Bajerski. W miejsce Kacpera Grzelaka do startu ustawił się Jonas Seifert-Salk. Łodzianie świetnie wystartowali, wychodząc na prowadzenie 1:5. Ostatecznie drugą pozycję udało się osiągnąć Seifert-Salkowi, który do samej mety nękał prowadzącego w biegu Nielsa Kristiana Iversena. Na ostatniej pozycji przyjechał Adrian Gała.

4. bieg przyniósł pierwszy remis w meczu i pierwsze indywidualne zwycięstwo żużlowca ebebe PSŻ Poznań. „Trójkę” przywiózł Adrian Cyfer, który wyprzedził na trasie Jakuba Jamróga i Mateusza Dula. Po pierwszej serii wyścigów żużlowcy H. Skrzydlewska Orzeł Łódź prowadzili ze Skorpionami 16:8.

Wykluczenia i upadki

Druga seria wyścigów rozpoczęła się pechowo dla Tomasza Gapińskiego. Doświadczony żużlowiec wjechał w taśmę, więc w powtórce wyścigu zastąpił go Dul. Powtórka 5. biegu została przerwana przez upadek Adriana Gały. W drugiej powtórce zwyciężył Lindback, za plecami którego przyjechali Jamróg i Dul. Ostatecznie wyścig zakończył się zwycięstwem łodzian 4:2.

6. bieg dostarczył wielu emocji za sprawą Seifert-Salk, który na trasie walczył z Mateuszem Tonderem o drugie miejsce. Trzy punkty przywiózł Lahti, a „zero” zaliczył Teska. Łodzianie ponownie zwyciężyli 4:2.

Dopiero w 7. biegu Skorpiony odniosły biegowe zwycięstwo. Wszystko za sprawą Fajfera, który przywiózł trzy punkty i ukończył wyścig przez Iversenem i Cyferem. Poznaniacy wygrali 4:2.

Po kolejnym równaniu tory biegowe zwycięstwo przywieźli żużlowcy Orła Łódź. Zwyciężył Jamróg, który wyprzedził Lindbacka i Gapińskiego. Ostatni na linię mety przyjechał Żupiński. Łodzianie wygrali 4:2. W tym biegu Szwed pojawił się za Cyfera w ramach rezerwy taktycznej.

W 9. biegu trener Bajerski dokonał rezerwy. Na torze pojawił się Seifert-Salk, którzy zwyciężył w wyścigu, mijając na trasie Lahtiego. Na trzecim miejscu przyjechał kapitan Skorpionów – Lindback.

W 10. biegu wykluczony został Dul, który spowodował wypadek na pierwszym łuku. Młodzieżowiec Orła zderzył się z Lindbackiem. W powtórce Seifert-Salk pokonał na trasie Iversena. Duńczyka do samego końca niepokoił kapitan Skorpionów, jednak nie był w stanie go wyprzedzić.

W kolejnym wyścigu poznaniacy zremisowali z łodzianami. Trzy punkty przywiózł Fajfer, który wyprzedził Lahtiego i Jamróga. Na metę nie dojechał Gała, który zaliczył defekt maszyny.

Z 12. biegu wykluczony został Grygolec, który otrzymał drugie upomnienie od sędziego zawodów. W trzyosobowym wyścigu wygrał Lindback, który świetnie wystartował, wyprzedzając Tondera i Żupińskiego.

W 13. wyścigu trener Bajerski ponownie postawił na Seifert-Salka, który odwdzięczył się za zaufanie, przywożąc kolejną trójkę. Za plecami Duńczyka na linię mety przyjechali Iversen i Gapiński. Wyścigu nie ukończył Cyfer, który upadł na trzecim okrążeniu. Przed biegami nominowanymi poznaniacy tracili 4 punkty do swoich rywali.

Biegi nominowane to wzajemna wymiana rezultatami 4:2. Ostatecznie to łodzianie triumfują 47:43. Liderami przyjezdnych byli zdobywcy 11 punktów – Jamróg i Iversen. Gospodarze mogą upatrywać pozytywów w postawie Seifert-Salka.

Hubert Ossowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl