Sezon na szparagi ruszył później niż zwykle

Przez wyjątkowo zimną wiosnę zbiory szparagów ruszyły później niż zwykle. Powoli pojawiają się jednak na rynku. To wyjątkowe, zdrowe warzywo, które można przyrządzić na przeróżne sposoby. Tegoroczną nowością są szparagi liofilizowane.

NAJWIĘKSZY PRODUCENT

Z Wielkopolski pochodzi ponad połowa produkowanych w Polsce szparagów. Co roku rośnie tu ponad 6 tysięcy ton tego wyjątkowego warzywa. Inne województwa stanowią maksymalnie 10 procent całorocznej produkcji. Choć polskie szparagi pojawiły się już na rynku, ich cena jest na razie dużo wyższa niż zwykle. Wszystko przez to, że zbiory zaczynają się dopiero teraz, później niż w poprzednich latach. Przyczyną jest wyjątkowa zimna wiosna. Taka sytuacja ma miejsce nie tylko w Polsce, ale również na przykład w Holandii.

POPULARNY KIERUNEK

Dobrą wiadomością dla producentów szparagów jest to, że jego zbiory stały się wyjątkowo atrakcyjne na rynku pracy. Co ciekawe, przyciągają one wielu Ukraińców, którzy po przyjeździe do Polski szukali zatrudnienia. Często słyszy się również przypadki, w których pracownicy budowlani przenoszą się właśnie na zbiory szparaga.

Informacją, która zaniepokoiła producentów była plotka o dużej ilości szkodliwych substancji w szparagach. Chodzi o puryny, przez które w organizmie powstaje kwas moczowy. Okazuje się jednak, że ilość tej substancji w szparagach jest mniejsza niż w innych warzywach i dużo mniejsza niż na przykład w mięsie.

WSZYSTKO ZE SZPARAGA

Na otwarcie sezonu zbiorów mistrzowie szparaga przygotowali ponad 20 dań na bazie tego warzywa. Są to między innymi krem szparagowy, vol-au-vent ze szparagami, Gazpacho szparagowe, lody śmietankowo-szparagowe, czy nawet panna motta z karmelizowanymi szparagami. Tegoroczną nowością są liofilizowane szparagi.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl