Przeciwko reprywatyzacji, betonozie, wygnaniu zieleni, eksmisjom oraz zbyt dużej mocy władzy. Anarchiści z Rozbratu przez prawie 30 lat walczą o prawa mniejszości i łączą wiele działań aktywistycznych. W czwartek ma dojść do eksmisji Rozbratu. Dziś demonstrowali w jego obronie.
Setki poznaniaków w każdym wieku dołączyły dzisiaj do anarchistów z Rozbratu. Ulicami Poznania przeszła demonstracja w obronie przed eksmisją kolektywu z siedziby przy ulicy Pułaskiego. Niemal 30-letnia historia tego miejsca ma się zakończyć 15 września. Miejsce to zrzesza wiele inicjatyw społeczno-politycznych i kulturalnych oraz jest domem dla ponad 20 osób.
Demonstranci przeszli aleją Wielkopolską, a następnie przez Par Adama Wodniczki, by finalnie powrócić na ulicę Pułaskiego. W widocznych dla przemarszu miejscach aktywiści powywieszali banery z hasłami, które krzyczeli podczas demonstracji. Sprzeciwiali się w ten sposób betonozie, patodeweloperom, wycinaniu zielni miejskiej czy zawłaszczania przez miasto przestrzeni publicznych.