Wielkopolska

Samochód doszczętnie zmiażdżony. 20-latek nie miał szans na przeżycie. Dwóch pasażerów trafiło do szpitala

Wczoraj na jednej z wielkopolskich dróg doszło do tragicznego wypadku. 20-letni kierowca z impetem uderzył w drzewo. Jego życia nie udało się uratować. Pasażerowie, którzy przeżyli trafili do szpitala.

Kotuń

We wtorek, 7 maja, około godziny 18:00, na drodze między Piłą a Kotuniem doszło do tragicznego wypadku. 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i z impetem uderzył w drzewo. Najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków. Straż pożarna, która przybyła na miejsce, zastała doszczętnie zmiażdżony samochód.

fot. FB OSP Szydłowo

Niestety, życia młodego kierowcy nie udało się uratować. Na szczęście dwaj pasażerowie, 17-letni chłopak i 48-letni mężczyzna, przeżyli wypadek i zostali przewiezieni do szpitala. Policja prowadzi śledztwo, by wyjaśnić okoliczności tej tragedii.

Czytaj także: Biegał z maczetą po Starym Rynku. Policja szuka ofiar

Gabriela Puczyłowska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl