Rozbił trzy radiowozy, pędził po chodnikach Starego Rynku i rozjeżdżał ogródki

Trzy radiowozy rozbił w sumie mężczyzna uciekający przed policją, który wjechał na płytę Starego Rynku, gdzie rozbijał ogródki restauracji.

Sytuacja była jeszcze groźniejsza niż początkowo sądzono. Mężczyzna rozbił w sumie trzy radiowozy, gdy wjechał na Stary Rynek prawie przejechał policjanta w czasie ucieczki. Agresywnym kierowcom okazał się 47-latek. Był trzeźwy. Twierdzi, że to nie on prowadził. Mężczyzna będzie musiał przejść badania psychiatryczne.

Zdarzenie z poranka skłania też do poważnych pytań – jak zabezpieczony jest Stary Rynek, jeśli agresywny kierowca mógł na niego wjechać i pędzić po chodnikach rozbijając ogródki? Co by się stało, gdyby był to zamach terrorystyczny? Policja przez dłuższy czas nie potrafiła zatrzymać jeżdżącego po rynku i okolicznych uliczkach kierowcy. To zdarzenie funkcjonariusze powinni bardzo dokładnie przeanalizować i wyciągnąć z niego wnioski.

Tak sytuację te opisuje Straż Miejska:

Dzisiaj po godzinie 9.00 strażnicy miejscy z Referatu Nowe Miasto próbowali zatrzymać kierującego Porsche Cayenne, który nie stosował się do przepisów ruchu drogowego, poruszając się niezgodnie z nakazanym kierunkiem jazdy. Mężczyzna nie zatrzymał się i zaczął uciekać w stronę Starówki, prowadząc pojazd w bardzo niebezpieczny sposób. O zdarzeniu strażnicy poinformowali Policję oraz patrol z Referatu Drogowego, pełniący służbę na Starym Mieście. Patrol ten zauważył Porsche na płycie Starego Rynku, którego kierujący zaczął uciekać, jednocześnie uderzając w radiowóz. Strażnicy ruszyli za nim wąskimi uliczkami wokół Starego Rynku. Po wyjechaniu z ulicy Wrocławskiej zobaczyli Porsche wbite w bramę prowadzącą do Parku Chopina na ulicy Podgórnej. Na miejsce dojechali też policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę. Dalsze czynności w sprawie prowadzi Komisariat Policji Poznań Stare Miasto.

Fot:Straż Miejska

kontakt

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl