Remont Areny w Poznaniu do 2026 roku. MTP ogłasza przetarg. Jak się zmieni?

W jej wnętrzu występował m.in. Iron Maiden. Niegdyś to miejsce zapewniało poznaniakom wiele bezcennych wspomnień kulturalnych i sportowych. Od dłuższego czasu informowano o modernizacji Areny, ale szczegóły, co chwilę były przesuwane i zmieniane. Jednak 1 lutego 2023 roku Międzynarodowe Targi Poznańskie ogłosiły prawomocne pozwolenie na przebudowę Areny. To ważny krok dla finalnej realizacji całego przedsięwzięcia, którego skutkiem może być powrót wielu światowych gwiazd do Poznania.

Historia poznańskiej Areny

Budowę poznańskiej Areny rozpoczęto 1 lipca 1972 roku, a pierwsi poznaniacy mogli wejść do środka po niespełna dwóch latach, bo w 1974 roku. W pracach pomagała m.in. poznańska młodzież. Kosztowała 80 mln zł. Przypominać miała Mały Pałac Sportu z Rzymu (Palazzetto dello Sport). Przez lata stanowiła centrum kulturalne miasta – zwłaszcza muzycznego. Po latach jednak obiekt popadał w coraz gorszy stan. Teraz nie nadaje się na żadne większe wydarzenie kulturalne. Sytuacja ma ulec poprawie za sprawą Międzynarodowych Targów Poznańskich. Na to jednak będzie trzeba poczekać w sumie do 2026 roku.

Na Arenie występowała Izabela Trojanowska, na którą tłum miał tak długo czekać, że w przypływie emocji wybił szyby na foyer. Jedna z największych kapel heavymetalowych w historii muzyki, która występowała w Arenie, czyli Iron Maiden po koncercie wyruszyła w miasto. Muzycy trafili do klubu Adria, w którym odbywało się wesele. Zagrali na nim za darmo – w ramach prezentu dla nowożeńców. Takich historii poznańska Arena pamięta więcej.

fot. Międzynarodowe Targi Poznańskie
fot. Międzynarodowe Targi Poznańskie

Arena coraz gorzej sobie radziła

W Arenie odbywały się popularne wydarzenia. Wśród nich jedna z popularniejszych w Polsce imprez masowych z muzyką elektroniczną, czyli INDEPENDANCE. Arena też była miejscem, które odwiedzały zarówno polscy artyści jak Republika, Lady Pank, Pidżama Porno, Kombi, Turbo, ale też zagraniczni wykonawcy w tym Iron Maiden, kontrowersyjny Marilyn Manson, Hanoi Rocks, Pretty Maids, czy też Nazareth. Z czasem było ich jednak coraz mniej i mniej.

W 2013 roku POSiR musiał szybko zmodernizować przypory podtrzymujące budynek. W 2017 roku przez trzy miesiące Arena była wyłączona z imprez masowych. Powód? Brak wymogów bezpieczeństwa. W grudniu 2018 roku miał się odbyć koncert Dawida Podsiadło, który już wtedy cieszył się olbrzymią popularnością w kraju. Wydarzenie jednak było trzeba przenieść, ponieważ zawaliła się część sufitu. Tak samo zrobiono z koncertem chóru Gregorian, który przeniesiono do Sali Ziemi na MTP. Modernizacja miała się odbywać już wówczas, ale z każdym rokiem była przekładana, ze względu na koszty i aspekty prawne. Poznańskie koncerty natomiast zaczęto organizować, gdzie indziej. Teraz sprawy mają nabrać szybszego tempa.

Arena w Poznaniu. Pomysł i strategia odbudowy kulturalno-sportowej renomy

Międzynarodowe Targi Poznańskie od lat dbają o to, żeby nie były kojarzone tylko w kontekście rozmów biznesowych przy stoiskach. Organizują też liczne konferencje, kongresy, kiermasze, a także rozwijają się pod względem wydarzeń kulturalnych i sportowych. Arena ma stać się nowoczesnym obiektem, który może pomieścić nawet do 9 tys. osób w czasie koncertu (6,5 tys. miejsc siedzących przy wydarzeniach sportowych). To o wiele więcej niż obecnie (niewiele ponad 3000 miejsc).

Jej niewątpliwymi atutem jest to, że znajduje się w centrum Poznania, na Łazarzu. Poza tym to nadal największa sala widowiskowa w mieście tylko, że dotąd nieużywana. MTP otrzymało też zgodę na budowę parkingu podziemnego. Ma on zapobiec dzikiemu parkowaniu, które miało miejsce, podczas wydarzeń sportowych i kulturalnych. W wyniku czego bardzo często park Kasprzaka był rozjeżdżany przez samochody.

W projekcie, który otrzymało MTP w październiku 2022 roku, jest też mowa o restauracji, która działałaby przez cały rok. Arenę mają otoczyć tereny zielone, ochraniające bioróżnorodność i zapewniające nawadnianie okolicznego parku. Wejście do Areny od strony Placu Olimpijskiego zostanie obniżone w stosunku do obecnego. Zyska formę amfiteatru, który następnie poprzez lobby zaprowadzi uczestników wydarzeń na kondygnację „- 1”. Amfiteatr z kolei będzie otwarty na co dzień, nawet jeśli w Arenie nie będą się odbywać żadne wydarzenie.

– Jest prawomocne pozwolenie na przebudowę Areny. Dzięki gruntownej modernizacji zabytkowy obiekt, ikona Poznania, odzyska dawny blask. Zwiększy się też pojemność hali – docelowo w organizowanych tam wydarzeniach sportowych, koncertach i innych widowiskach będzie mogło uczestniczyć nawet do 9 tysięcy osób – informował prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.

Od 2020 roku Spółka MTP miała pozwolenie na budowę, ale tylko samej Areny. Ze względu, że pomysł rozbudowano o dodatkowy budynek administracyjny, parking podziemny i techniczny – formalności było trzeba załatwiać od początku. Kolejnym krokiem jak przekonuje Karolina Nawrot z Grupy MTP, będzie postępowanie na wybór generalnego wykonawcy. Potrwa ono 4 miesiące.

– Harmonogram prac przewiduje uzyskanie prawomocnego pozwolenia na użytkowanie HWS ARENA w terminie 34 – 36 miesięcy od momentu rozpoczęcia inwestycji – mówi nam Nawrot.

Zgodnie z takim harmonogramem zakończenie inwestycji miałoby być na początku 2026 r. Przed rozstrzygnięciem przetargu MTP nie ujawnia kosztów inwestycji, mimo że posiada już biznesplan i kosztorys rozbudowy. Pewne jednak jest, że nie wyniesie tyle, ile początkowo podawano, czyli 100 mln zł. Inwestycja może być trzykrotnie droższa, a warto przypomnieć, że Grupa MTP odpowiadać będzie też za Centrum Muzyki, czyli nową siedzibę Filharmonii Poznańskiej, której obecny szacunkowy koszt to około 380 mln zł (ze wsparciem unijnej dotacji).

fot. MTP

Według projektu nie zmieni się forma elewacji budynku, a wyłącznie dach. Uchroni to jego unikatowy wygląd. Pod kopułą znajdzie się konstrukcja nośna dla urządzeń techniki scenicznej, co pomoże przy organizacji różnorodnych koncertów. Odpowiada za niego pracownia CDF Architekci Karola Fiedora, a za aranżację wnętrz firma DOT z Poznania. Największej zmianie ma ulec wnętrze obiektu. Oddalone od parkietu zostaną trybuny, co zwiększy ich pojemność. Dodatkowo będą mobilne, co oznacza, że będzie je można złożyć, aby pozostawić pustą płytę parkietu. W Arenie dostępne będą też pomieszczenia typowe jak szatnie czy garderoby, ale też sale konferencyjne, strefa gastronomiczna i restauracja z tarasem.

Arena ma stać się miejscem, które ożywi Łazarz dla poznaniaków z innych fyrtla, a także zaprosi do stolicy Wielkopolski turystów z całego kraju i zagranicy. Planowo Arena ma potencjał, aby stać się miejscem wielu imprez nie tylko kulturalnych, ale też sportowych. Odbywać by się miały Mistrzostwa Europy i Polski z różnych dziedzin, takich jak: siatkówka, koszykówka, tenis stołowy, piłka ręczna. Do Poznania mogliby znowu zacząć przyjeżdżać zagraniczni artyści, którzy dotąd wybierają areny i hale innych polskich miast.

– Arena od lat 70. gościła największe gwiazdy muzyki i sportu, ale rozwój techniki estradowej sprawił, że w ostatniej dekadzie nie miała już szansy spełnienia najwyższych wymagań akustycznych i widowiskowych. Pojawiły się nawet głosy o rozważeniu jej wyburzenia. Cieszymy się zatem z decyzji władz miasta o modernizacji hali – rozstrzygnięcie przetargu na to wielkie zadanie przybliża moment powrotu wielkich nazwisk do Poznania, a samej Areny do czołówki największych sal widowiskowych w naszym kraju, obok łódzkiej Atlas Areny czy krakowskiego ICE. Nie martwię się o frekwencję: z badań przez Narodowe Centrum Kultury przeprowadzonych w 2017 roku w 100 największych polskich miastach wynika, że największym atutem Poznania jest publiczność wydarzeń kulturalnych, skłonna do szerokiego uczestnictwa zwłaszcza w wydarzeniach muzycznych. I to chyba się tak szybko nie zmieni – mówi Marcin Kostaszuk, zastępca dyrektora Wydziału Kultury UMP.

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl