Publicznie ukarali uczennice, bo „byli bezradni”

Na jednej ze ścian czarnkowskiego liceum pojawiła się kartka z naganą jaką od dyrekcji szkoły otrzymały dwie uczennice. Kara, którą zastosowała placówka nie podoba się części jej podopiecznych, swój sprzeciw wyrazili między innymi w mediach społecznościowych.

RODO ZŁAMANE?

Publiczną naganę, w postaci wywieszenia kartek z imionami, nazwiskami oraz klasą, wobec dwóch swoich uczennic zastosowała dyrektorka szkoły. Dziewczynki są uczennicami pierwszej klasy. O ich problemach wychowawczych wie teraz cała szkoła. Taka forma rozwiązania sprawy oburzyła część uczniów, którzy zastanawiają się czy nie doszło do złamania przepisów RODO.

Sprawą zainteresował się między innymi jeden z działaczy Lewicy. Miłosz Napierała, informację o publicznej naganie opublikował na portalu społecznościowym. Młody polityk chciał by sprawą zainteresowały się odpowiednie organy. Zasugerował również, że dyrektorka powinna zostać zwolniona.

SZKOŁA BYŁA BEZRADNA?

Dyrekcja szkoły wyjaśnia, że taką karę zastosowano w ostateczności, ponieważ inne działania nie przynosiły efektu. Rodzice zostali poinformowani o sytuacji, nauczyciele mieli z nimi przedtem rozmawiać. Publiczną naganę przewiduje również statut szkoły.

Nagana i jej upublicznienie było ostatecznością, nie pomogły bowiem rozmowy z rodzicami i spotkanie dziewczynek z psychologiem. Według tego statutu my postępujemy, więc nie widzę tutaj złamania prawa. Zresztą prawo oświatowe też mówi o tym, że w szkole przewiduje się nagany i kary. – komentuje Agnieszka Adamczyk, dyrektorka szkoły.

Kierowniczka czarnkowskiego liceum podkreśla też, że to uczniowie, którzy opublikowali w internecie zdjęcia nagan złamali prawo. Kuratorium Oświaty w Poznaniu zainteresowało się sytuacją, i na razie zbiera informacje w tej sprawie.

Zwróciliśmy się do szkoły z prośbą o wyjaśnienia. Otrzymaliśmy informację, że działanie było zgodne z jej statutem i że szkoła jest w kontakcie z rodzicami. – mówi Magdalena Miczek z wielkopolskiego kuratorium.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl