Przyleciał z Tokio do Poznania. Wystawa prac Kenya Hary

W Poznaniu oglądać można wyjątkowe prace sprowadzone z Japonii. Kenya Hara to uznany projektant i plakacista, który łączy tradycję Japonii z nowoczesnością. Jego prace to dowód, że „mniej znaczy więcej”, a także, że w dzisiejszych, konsumpcyjnych czasach – nie trzeba sprzedawać wszystkiego. Wystawa obejmuje pięć różnych spojrzeń na artystyczny warsztat Japończyka. Nie chcę, żeby ludzie myśleli „potrzebuję tego”, tylko „a może wezmę to, zamiast tamtego” – mówi Kenya Hara.

Muzeum Narodowe w Poznaniu przedstawia prace Kenya Hary

Kenya Hara to uznany projektant, profesor jednego z tokijskich uniwersytetów i prezes Nippon Design Center. Zajmuje się opracowaniem i realizacją różnorodnych projektów. Skupia się się na kwestii komunikacji i postrzega design jako uniwersalną mądrość akumulowaną w społeczeństwie. Od 2002 roku jest dyrektorem kreatywnym MUJI. Do Poznania przyjechał bezpośrednio z Tokio, aby stworzyć autorską wystawę. Jej hasło to: „Make the Future Better Than Today” („Uczyć przyszłość lepszą niż dzisiaj”).

– Zamiast głośno wyrażać protest antywojenny wobec sytuacji na świecie, przez którą czuję głęboki niepokój, uznałem, że lepsze będzie stworzenie maski opartej na tradycyjnym japońskim teatrze . Maska zdaje się, nie ma wyrazu, ale każdy z odwiedzających, ujrzy własne emocje w niej zawarte – mówił Kenyo Hara.

Jest plakacistą, który kultywuje japońskie tradycje, ale skupia się też na projektach wizualnych. Sporządza identyfikacje dla muzeów, bibliotek, księgarni, salonów jubilerskich. Projektuje opakowania napojów alkoholowych i kaw, a także opracowuje graficznie książki. Ma koncie ma wiele nagród, a także liczne wystawy. Jego książki „Dezain no dezain” („Design designu”) i „Shiro” („Biel”) przetłumaczono na wiele języków. Jest też głównym kierownikiem artystycznym Japan House, centrów kultury prowadzonych przez japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Londynie, Los Angeles i Sao Paulo.

Kenya Hara przyleciał do Poznania, ponieważ został laureatem Nagrody im. Jana Lenicy. Jest ona przyznawana przez Muzeum Narodowe w Poznaniu od 2002 r. wybitnym projektantom z całego świata za szczególne osiągnięcia w dziedzinie sztuki plakatu i projektowania.

– Pierwszy kontakt z twórczością Jana Lenicy miałem, gdy dostałem podręcznik do plastyki w gimnazjum. Twórcy Polskiej Szkoły Plakatu rzeczywiście mają bardzo unikatowy sposób wyrażania się artystycznego. Czuć z polskich plakatów bardzo silny, a jednocześnie szorstki humanizm dający wgląd w ludzką duszę. Różnią się od tendencji modernistycznych. Nie wiem, czy miały na mnie bezpośredni wpływ, ale na pewno dotarł do mnie ich przekaz – odpowiada nam Kenya Hara.

Wystawa „Kenya Hara. Make the Future Better Than Today” w Poznaniu

Wystawa złożona jest z pięciu poziomów. Na pierwszym przedstawiona jest działalność projektanta w ramach pracy dla firmy Muji (plakaty i kampanie reklamowe). W drugim zobaczyć można jego działalność edytorską i kuratorską (książki, katalogi), a na trzecim projekty opakowań. Natomiast czwarta część skupia się na plakatowej twórczości Japończyka od 1990 roku, a piąta na filmowej i interaktywnej działalności. Wszystkie mają pokazać wszechstronność Kenya Hary, ale też jego zainteresowanie minimalizmem.

– Dla mnie szczególnie ujmująca jest filozofia życia, którą proponuje w swoich praca. Jest ona rozpoznawalna nie tylko dla japońskich wysp. Człowiek zachowujący wewnętrzny spokój zachowuje równowagę wobec ogromu świata i odsuwa się od nadmiernej ilości bodźców, zgiełku świata, wszechobecnych reklam i logo. Te wcale nie są potrzebne do szczęścia, a jedynie, żeby lepiej człowiekiem sterować – mówił dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu, Tomasz Łęcki.

W Japonii zasada minimalizmu jest bardzo ważna. Pojęcie „ma” odnosi się do minimalizowania ilości przedmiotów i zachowań w życiu, aby osiągnąć większą prostotę, równowagę i harmonię. Zasada ta jest widoczna w różnych aspektach japońskiej kultury, takich jak sztuka, projektowanie wnętrz, kuchnia czy styl życia. Minimalizm ma pomóc w uwolnieniu się od nadmiaru rzeczy, aby móc się skupić na istotnych i wartościowych aspektach ludzkiego życia. Według tej zasady mniej znaczy więcej, a skromność i oszczędność są cnotami. W dzisiejszym zglobalizowanym i konsumpcyjnym społeczeństwie japońska zasada minimalizmu jest coraz bardziej ceniona i wykorzystywana jako narzędzie do poprawy jakości życia.

– Projektuje dla MUJI. Moje prace polegają na przeciwieństwie tego, co jest spotykane na świecie. Zamiast rozbudzać pragnienia konsumentów i sugerowanie im, że potrzebują tej rzeczy, proponuję inne podejście. Chcę, żeby zobaczyli przedmiot i zastanowili się: „może potrzebuje tego”, albo „a może zamiast tego, wolę to”. Design musi być jak woda: przezroczysty, niewidoczny – mówi Hara.

Eksponowane prace zostały opatrzone komentarzami autora. Szczególnie ważny element stanowią oryginalne szkice projektowe, które dają możliwość spojrzenia na jego warsztat. Tworzy to charakter osobistej opowieści artysty, które pragnie połączyć tradycyjne dziedzictwo Japonii z nowoczesnymi technologiami.

– Zaprosiliśmy go do współpracy, aby stworzył autorską propozycję swojej wystawy w naszej przestrzeni. Uważam, że osiągnęliśmy dwa sukcesy. Jeden to sprowadzenie pracy Kenya Hary do Poznania, a drugi, że nie zrobiliśmy wystawy za niego, a z nim – mówi kuratorka wystawy Anna Grabowska-Konwent.

Wystawie towarzyszy katalog prac zaprojektowany przez prof. Mirosława Adamczyka z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu oraz program edukacyjny kierowany do osób zainteresowanych szeroko pojętą estetyką i japońskim projektowaniem. Szczegóły są dostępne na oficjalnej stronie Muzeum Narodowego w Poznaniu: www.mnp.art.pl.

Wystawa jest dostępna od 25 marca do 30 lipca. Bilety w cenie 25 zł (n) i 15 zł (u).

Czytaj też: Street-art w Poznaniu. Popularność murali, czyli dzieła Kawu, Noriakiego i SomeArt

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl