Protestują studenci w Poznaniu. Minister komentuje: „To zwykła hucpa polityczna”

Studenci z Inicjatywy Pracowniczej protestowali przed zaplanowanym spotkaniem z ministrem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Dariuszem Wieczorkiem w Poznaniu. Są niezadowoleni i przekonani, że obietnice złożone podczas grudniowej okupacji Domu Studenckiego Jowita nie zostały dotrzymane.

W opinii Inicjatywy Pracowniczej, minister Wieczorek nie podjął żadnych działań w związku z obietnicami złożonymi w trakcie okupacji Domu Studenckiego Jowita. W związku z tym protestujący domagają się uwzględnienia związków zawodowych w rozmowach dotyczących nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.

„To zwykła hucpa polityczna”

Minister Wieczorek spotkał się ze sprzeciwem studentów z Inicjatywy Pracowniczej. Stwierdził, jednak, że to w większości nie są studenci, a zwykła „hucpa polityczna” i wyraził swój stanowczy sprzeciw wobec rozmów ze związkami zawodowymi.

– Jedynym partnerem do rozmów są samorządy studenckie – powiedział mediom w czwartek, 4 kwietnia minister Dariusz Wieczorek.

Studenci w Poznaniu, którzy protestowali, kwestionują jakość życia akademickiego. Krytykują niewystarczające wsparcie w kwestiach mieszkaniowych i socjalnych. Ministrowi Wieczorkowi zarzucają brak chęci do dialogu oraz ignorowanie realnych problemów, które dotykają środowisko studenckie. Na proteście pojawiły się takie hasła jak: „Chcemy rezultatów, nie obietnic”, czy „Chcemy studenckich związków zawodowych”. Studenci z Inicjatywy Pracowniczej twierdzą, że są jedyną siłą, która walczy o poprawę sytuacji bytowo-życiowych studentów i studentek.

– Nie będę prowadził rozmów ze związkami zawodowymi o sprawach, które dotyczą studentów. Tylko samorządy studenckie mają ustawowo prawo, aby na ten temat się wypowiadać. Nie będziemy tworzyć nowych bytów, tylko trzymać się ustawy o szkolnictwie wyższym. To samorząd studencki reprezentuje studentów – powiedział minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Dariusz Wieczorek.

Dariusz Wieczorek w Poznaniu (fot. Łukasz Gdak)

Samorządy nie pomagają? „To kłamstwo”

Z kolei studenci z Inicjatywy Pracowniczej uważają, że studenckie samorządy nie odpowiadają na ich potrzeby i nie pomagają w rzeczywistym stopniu rozwiązać problemów. Zamiast tego studenckie samorządy mają załatwiać własne interesy.

– Na temat samorządu pada dużo kłamstw. To wszystko nieprawda. Samorząd studencki to działalność charytatywna. Nie dostajemy za nią pieniędzy. Jedyne, co z tego mamy to doświadczenie i chęć realizowania wspólnych celów. Wykonujemy pracę bardzo trudną, a do tego żmudną. Dlatego, zamiast nas krytykować i kłamać na nasz temat, proponujemy wstąpić do nas i razem z nami realnie zmieniać to, co się w działaniu uczelni nie podoba – powiedziała Julia Przybyłowska, przewodnicząca parlamentu studentów Uniwersytetu im Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Minister Wieczorek dodał też, że w jego ocenie protestujący to hucpa polityczna.

– Co do tego nie mam wątpliwości. Nie będzie rozmów ze związkami zawodowymi. To moja odpowiedź skierowana do wszystkich protestujących – zakończył minister Wieczorek.

Julia Przybyłowska (fot. Łukasz Gdak)

Czytaj też: Tomasz Hejna kontra Jacek Jaśkowiak. Sąd ogłosił wyrok

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl