O tym, że chomiki naturalnie występują w Polsce, nie wie nawet wielu naukowców. Tymczasem jest to gatunek zagrożony wyginięciem, zwłaszcza w miejscach, gdzie budowane są nowe drogi. Jeśli poważnie nie zajmiemy się ratowaniem gatunku, wymrze on do 2050 roku.
ZAGROŻONY GATUNEK
Naukowcy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu we współpracy z koleżankami i kolegami z Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie i Egzotarium w Sosnowcu podpisali listy intencyjne w celu ochrony chomików europejskich. Zwierzęta te giną coraz częściej przy okazji budowy dróg i osiedli. Inwestorzy nie biorą pod uwagę ich występowania. Według naukowców, jeśli poważnie nie zajmiemy się ratowaniem gatunku, wymrze on do 2050 roku.
Jeśli inwestycje rozdzielą liczne populacje, to bardzo źle wróży ich przetrwaniu. Dlatego utworzenie w miejscach wskazanych przez ekspertów przejść, łączących populacje, jest niezwykle istotne. – tłumaczy na łamach uniwersyteckie.pl prof. Joanna Ziomek z wydziału biologii UAM.
NATURALNIE WYSTĘPUJĄ W POLSCE
Choć wielu nie wie, chomiki występują w Polsce naturalnie i pojawiły się na tych ziemiach już 50 tysięcy lat temu. Przeciętny osobnik mierzy około 30 centymetrów i osiąga masę do 1 kilograma. Na całym kontynencie podlega ścisłej ochronie. Jest też gatunkiem parasolowym, czyli takim, którego ochrona wpływa na ochronę dużej grupy innych organizmów.
MAŁO ZNANY PROBLEM
Jak podkreślała profesor Joanna Ziomek w swoim artykule “Po co komu chomik europejski”, o występowaniu chomika w Polsce nie wie nawet wielu naukowców. Kilka lat temu uczona wraz z doktorem Andrzejem Kepelem napisała krajowy program ochrony chomików europejskich. Niestety zaginął w urzędniczych szufladach.