14 stycznia nie zobaczymy jednej z największych atrakcji Poznania.
– Minęło właśnie pół roku od uruchomienia mechanizmu po remoncie, który miał miejsce w połowie ubiegłego roku. Planowany na wczoraj przegląd techniczny wykazał, że jeden z koziołków wymaga korekty położenia. To nie jest poważna naprawa, niemniej wymaga kilkugodzinnej pracy – informuje Paweł Oses z Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Koziołki na wieżę poznańskiego ratusza wróciły 9 lipca w zeszłym roku, po półtora miesięcznej przerwie. Wtedy przeszły poważny remont. Pękła prowadnica, która powodowała, że koziołek się kładł i wracał na swoje miejsce. W trakcie naprawy okazało się jednak, że wymagają większego remontu.
Koziołki zostały zdemontowane, oczyszczone i wymieniono większość łożysk. Pewne części w mechanizmie zostały odtworzone według zachowanej dokumentacji. W trakcie naprawy okazało się jednak, że jest ona błędna i uszkodzone części trzeba było wykonać na nowo.
czytaj także: Sukces Poznania. Dostaniemy ponad 200 milionów! Będą naprawdę nowe bimby
