Piotra Ś. skazano na 2 lata pozbawienia wolności, Paweł Ż. usłyszał wyrok roku więzienia, Adrian W. trafi za kraty na 10 miesięcy. Dodatkowo poszkodowani otrzymają zadośćuczynienie w wysokości 10 tysięcy złotych.
To są metody barbarzyńskie – tak mówiła dziś sędzia Magdalena Adamiec która odczytywała i uzasadniała wyrok. – Każdy z państwa, kto choć raz miał zalane mieszkanie wie, z jaką destabilizacją życia to się wiąże, a w tym przypadku mamy rodzinę, która została zalana 16 razy. Nie trzeba wielkiej wyobraźni żeby wyobrazić sobie, co musiało stać się z ich dobytkiem. Podrzucali robaki, gryzonie, czy padliny.
– Nie miałem prawa spodziewać się innego wyroku, znając materiał dowodowy i wiedząc, jaką przyjęliśmy kwalifikację prawną, wiedząc co oskarżonym zarzucono. Byłbym zdziwiony innym wyrokiem. Tu sprawa była zero-jedynkowa. Albo doszłoby do skazania, albo do uniewinnienia -tak z kolei komentował wyrok Marek Świtała z Prokuratury Poznań-Grunwald.
Sąd potwierdził, że w latach 2011-2013 ofiarami stalkingu, czyli uporczywego nękania ze strony „czyścicieli”, padli lokatorzy pięciu poznańskich kamienic. Miasto oddało te budynki spadkobiercom dawnych właścicieli. Poszkodowani lokatorzy przyszli na ogłoszenie wyroku, do sądu nie stawił się jednak żaden ze skazanych. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.
