Na posesję wszedł pod pozorem chęci kupna złomu. Później zwiódł seniora rozmową o pomarańczach. Kiedy w końcu wszedł do mieszkania, poprosił go o szklankę wody, a wtedy splądrował mieszkanie.
WSZEDŁ NA POSESJĘ
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Pleszewie. Do policji wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z domów przy ulicy Zielonej doszło do kradzieży. Jak relacjonuje poszkodowany 94-letni mieszkaniec Pleszewa, sprawca najpierw wszedł na teren posesji, następnie zapytał, czy może kupić tu złom. Kiedy jednak usłyszał, że nie, nie opuścił działki.
SENIOR WPUŚCIŁ GO DO ŚRODKA
Jego uwagę przykuły pomarańcze, o których zaczął dyskutować z seniorem. W końcu starszy mężczyzna zaprosił go do domu. Po krótkiej rozmowie sprawca poprosił właściciela posesji o szklankę wody. Senior udał się więc do kuchni. W tym czasie mężczyzna splądrował mieszkanie, udając się nawet na piętro domu.
POSZUKIWANY
Niedługi później sprawca opuścił mieszkanie. 94-latek z początku nie zauważył niczego podejrzanego. Później jednak zorientował się, że w jego portfelu brakuje kilkuset złotych. Pleszewscy policjanci jeszcze nie ustalili, kim jest złodziej. Funkcjonariusze ostrzegają, że może on teraz szukać kolejnej potencjalnej ofiary i apelują, by nie wpuszczać obcych do domu.
