Od nowego roku kierowców czekają zmiany. Kara za brak jednego z ważnych dokumentów będzie rekordowo wysoka i może wynieść niemal dziewięć tysięcy złotych.
Od 1 stycznia 2024 roku kierowców czeka znacząca podwyżka kary za brak ciągłości ubezpieczenia OC. Nowa regulacja wprowadza rekordową kwotę kary, sięgającą prawie 9 tysięcy złotych. Zmiana ta wiąże się ze wzrostem płacy minimalnej i ma na celu skuteczniejsze egzekwowanie obowiązku posiadania ważnego ubezpieczenia komunikacyjnego.
Brak ważnego OC
W kontekście samochodów osobowych, kara za brak ważnego OC wynosi 200% minimalnego wynagrodzenia, a w przypadku motocykli – 1/3 minimalnej pensji. Właściciele pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony, ciągników i autobusów mogą być obarczeni karą trzykrotności minimalnej płacy. Warto zauważyć, że minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2024 roku wyniesie 4242 zł brutto, a od 1 lipca 2024 roku 4300 zł.
Zgodnie z nową ustawą, najwyższa kara dotyczy właścicieli pojazdów, którzy nie posiadali ochrony ubezpieczeniowej przez okres dłuższy niż 14 dni. Osoby, które miały przerwę w ubezpieczeniu od 4 do 14 dni, podlegają 50% maksymalnej kary, natomiast spóźnialscy niemający wykupionego OC do 3 dni – 20% podstawowej stawki. Wprowadzone zmiany mają na celu skuteczniejsze egzekwowanie obowiązku posiadania ważnej polisy OC.
Mandaty za brak ważnego OC
Za nieposiadanie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC) grożą teraz sankcje finansowe. Dla kierowców samochodów osobowych mogą wynieść nawet 8490 zł, a od 1 lipca 2024 roku nawet do 8600 zł.
Nowe przepisy wprowadzają skoki karne w zależności od czasu braku ubezpieczenia. Za okres od 1 do 3 dni kara wynosi 1700 zł, za okres od 3 do 14 dni – 4250 zł. Natomiast przy braku OC przez ponad 14 dni, właściciel pojazdu musi się liczyć z maksymalną karą w wysokości 8490 zł. W drugiej połowie 2024 roku te stawki wzrosną do odpowiednio: 1720 zł, 4300 zł i 8600 zł. Przy czym najwyższa kara dotyczy sytuacji, gdy brak ubezpieczenia trwał dłużej niż 14 dni.
Warto zauważyć, że te nowe regulacje mają związek ze wzrostem płacy minimalnej, a więc kary będą się dostosowywać do zmian w wynagrodzeniach obowiązujących na rynku pracy. Dla właścicieli pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony, ciągników i autobusów, kary będą jeszcze wyższe, sięgając nawet trzykrotności minimalnej płacy.
Czytaj także: Miasto przestrzega przed oszustami. Takich biletów nie ma w ofercie ZTM
