Wielkopolska

Obserwują ich z powietrza i łapią

Straż Leśna dzięki dronom łapie osoby, które wjeżdżają do lasów quadami i crossami. W ostatnim czasie strażnicy z Nadleśnictwa Turek złapali 8 takich osób.

Zakrywanie tablic rejestracyjnych, uciekanie mniej znanymi trasami leśnymi, to tylko niektóre ze sposobów, które wykorzystują osoby nielegalnie wjeżdżające do lasów na quadach czy crossach. Jest to niedozwolone ze względu na niszczenie terenów zielonych oraz zagrożenie dla odwiedzających.

Straż Leśna postanowiła uporać się z problemem za pomocą dronów. Kiedy kamery leśne okazały się niewystarczającym rozwiązaniem, ze względu na to, że przestępcy doskonale wiedzą gdzie jeździć po lesie aby ich uniknąć oraz jak skutecznie zasłonić tablice rejestracyjne, wówczas pojawiły się drony.

– Temat ten z roku na rok narasta, szczególnie na terenie nadleśnictw położonych w bezpośrednim sąsiedztwie dużych aglomeracji. W ubiegłym roku ponad 80% wykroczeń, które odnotowaliśmy na terenie RDLP w Poznaniu to właśnie nielegalne wjazdy do lasu- mówi Sławomir Kaczkowski, Inspektor Straży Leśnej w RDLP w Poznaniu.

fot. RDLP w Poznaniu

To może prowadzić do pożaru

W ostatnim czasie strażnikom z Nadleśnictwa Turek udało się złapać 8 osób, które nielegalnie jeździł po lesie quadami i crossami. Jak informuje straż leśna, takie zachowanie może prowadzić nawet do pożaru w lesie.

– Poza stwarzaniem ryzyka dla innych osób odwiedzających lasy, hałasowaniem oraz rozjeżdżaniem leśnej roślinności quady i inne pojazdy stanowią olbrzymie zagrożenie pożarowe. Rozgrzane części maszyn, a nawet jedna iskra, która padnie na leśną ściółkę, może doprowadzić do pożaru – przypomina Tomasz Maćkowiak, rzecznik RDLP w Poznaniu.

Czytaj także- Zdewastował 19 aut. Policjanci użyli broni | wpoznaniu.pl

Monika Statucka
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl