Wpadł nie tylko przesłuchiwany mężczyzna, ale także kolega, który z nim tam przyjechał. Rozmawiając z policjantami, miał w portfelu woreczek z narkotykami. W samochodzie mundurowi znaleźli ich więcej.
NERWOWE ZACHOWANIE
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w II Rewirze Dzielnicowych w Lesznie. 25-letni mężczyzna stawił się na przesłuchanie w charakterze sprawcy wykroczenia. Termin spotkania został zaproponowany przez 25-latka. Podczas przesłuchania policjant zauważył, że mężczyzna zachowuje się nerwowo.
ZNALEŹLI NARKOTYKI
Po spotkaniu funkcjonariusze odprowadzili go do samochodu, w którym czekało na niego dwóch kolegów. W pewnym momencie policjanci zauważyli lufkę na desce rozdzielczej i postanowili przeszukać pojazd i siedzących w nim mężczyzn. Okazało się, że w lufce znajdowała się marihuana, a w pudełku po papierosach mundurowi znaleźli woreczek z amfetaminą. Jeden z pasażerów, 32-letni mieszkaniec Leszna stał się agresywny i znieważył policjanta, a także groził mu śmiercią.
TRAFIĄ DO WIĘZIENIA
Funkcjonariusze zatrzymali wszystkie trzy osoby i przewieźli je do aresztu. Jak się okazało, przesłuchiwany wcześniej 25-latek trzymał w portfelu środki odurzające, stąd wniosek, że miał je także podczas przesłuchania. 32-latek usłyszał zarzuty znieważenia umundurowanego policjanta i kierowania w jego stronę gróźb karalnych. Grozi za to do 2 lat więzienia. 25-latek może trafić za kratki nawet na 3 lata, za posiadanie narkotyków.
