Na granicę pojechali policjanci z Poznania

Poznańscy policjanci z wydziału prewencji służą w czasie wielu zdarzeń w różnych częściach kraju. Tym razem zostali wysłani na wschodnią granicę, którą próbuje sforsować bardzo duża liczba migrantów, wypychana przez Białoruś.

Poznańskie oddziały prewencji pojechały na wschodnią granicę o czym informuje Komenda Główna Policji. Poznańscy funkcjonariusze prewencji są bardzo cenioną jednostką policyjną w kraju a doświadczenie, umiejętność zachowania spokoju – mogą być kluczowe w kryzysie na granicy. Niezwykle ważne jest by żadnemu z funkcjonariuszy nie puściły nerwy, co mogłoby wywołać trudne do przewidzenia skutki w przygranicznym pasie. Obok policjantów z Poznania są tam między innymi funkcjonariusze z Gdańska, Łodzi czy Bydgoszczy.

Według Ministerstwa Obrony Narodowej pierwszą próbę złamania granicy przez duże grupy migrantów, udało się odeprzeć. Trudno jednak te informacje zweryfikować, bo rząd wprowadzając stan wyjątkowy, zabronił dziennikarzom wstępu na teren przygraniczny, choć nie było to niezbędne w ogłaszaniu stanu wyjątkowego. W wielu częściach świata dziennikarze mają prawo do relacjonowania konfliktów na obszarach objętych stanem wyjątkowym.

 

Napływ migrantów na Białoruś a potem w stronę Unii Europejskiej organizuje reżim Łukaszenki, który próbuje mścić się za sankcje nakładane za tłumienie demokratycznych protestów na Białorusi. Polska mogłaby skorzystać z pomocy Frontexu, unijnej agencji, która zajmuje się ochroną granic UE ale polski rząd odmawia pomocy, która jest proponowana przez Brukselę.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl