Miało być wizytówką miasta. A jest?

Wbudowane w podłogę kolorowe ledy, działające ruchome schody i windy, zadbana elewacja. Tak miało prezentować się i funkcjonować przejście pod Rondem Kaponiera. Dawny blask szybko zgasł, a zadbane miejsce stało się przejściem z przeszkodami.

Rondo Kaponiera jest przejściem z którego można dostać się do różnych części Poznania. Zlokalizowane w centralnej części, sąsiadujące z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi, Bałtykiem, Mostem Teatralnym stanowi ważny, rozpoznawalny punkt na mapie Poznania.

Co więc stało się, że istotny, komunikacyjny punkt coraz bardziej przypomina miejsce wymagające renowacji i porządku, niż tętniące życiem nowoczesne przejście podziemne? – pyta czytelnik Piotr (nazwisko znane redakcji), który napisał do nas o problemie Kaponiery.

Czytelnik poinformował nas o ubytkach w elewacji od strony Bałtyku. Tam nad schodami brakuje dużej płyty..

– Pytanie co mogłoby się stać, gdyby taka płyta odpadła w momencie, gdy koś by przechodził? Podobno kiedyś z podłogi świeciły kolorowe światełka. Niestety o ledach dzisiaj już nikt nie pamięta – zauważa czytelnik Piotr.

Estetyka elewacji budynku, to nie wszystkie zgłoszone nam mankamenty Kaponiery. Niestety w przejściu podziemnym notorycznie można spotkać nocujących bezdomnych, którzy mówiąc delikatnie nie tworzą miłego klimatu.

„Czy dzisiaj ruchome schody będą działać?”

Czytelnikowi chodzi również o czystość, a w zasadzie jej brak. Kolejnym aspektem są notorycznie niedziałające schody ruchome.

– To w zasadzie jest loteria. Jeśli schody działają rano, to nie ma się pewności, że popołudniu wracając z pracy schody będą działały. Czasem jeżdżą tylko w górę, czasem jedynie w dół. Ciężko stwierdzić, czy wynika to z oszczędności, czy schodzi są tak bardzo awaryjne – napisał pan Piotr.

– Najbardziej uporczywe jest przejście do niższej kondygnacji, gdzie kursuje m.in. tramwaj nr 14. Tam nie ma zwykłych schodów, aby przejść na dół trzeba skorzystać z ruchomych. Gorzej gdy te nie działają. Wówczas jest to utrudnienie nawet dla osoby w pełni sprawnej. Stopnie są wysokie, na dodatek śliskie, nie trudno o upadek i kontuzję – dodaj.

Schody pod Kaponierą zyskały sławę Internecie. Miały nawet swój fanpage na FB „Czy schody pod Kaponierą dziś działają”. Co prawda strona nie działa od 2020 roku, ale schody nadal… nie działają tak jak powinny. Informacje o problemach ruchomych schodach pod rondem pojawią się notorycznie w mediach społecznościowych.

Nie inaczej prezentuje się kwestia wind na Rondzie Kaponiera. W środę na przykład nie działała winda od strony przejścia w kierunku Łazarza. Dla osób poruszających się na wózkach lub matek z dziećmi jest to spore utrudnienie.

fot. Łukasz Gdak w Poznaniu.pl

Kto odpowiada za przejście podziemne?

O tę kwestię zapytaliśmy rzecznika prasowego Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu, Bartosza Trzebiatowskiego.

– Zarząd Transportu Miejskiego odpowiada za elementy ronda Kaponiera związane z komunikacją zbiorową, czyli przystanki komunikacji miejskiej oraz schody ruchome i windy. Od lat, wspólnie z MPK Poznań dokładamy wszelkich starań, żeby ta infrastruktura była utrzymana w jak najlepszym stanie.
Infrastruktura, którą nadzorujemy jest sprzątana dwa razy dziennie. Co niezwykle istotne, dozorem urządzeń technicznych (windy, schody) zajmuje się na miejscu konserwator. Jeśli dojdzie do chwilowego przestoju, to jeszcze tego samego dnia, a najpóźniej następnego urządzenie jest ponownie uruchamiane – komentuje Trzebiatowski.

– Bardzo często przestój w działaniu schodów ruchomych lub wind wynika z niewłaściwego ich użytkowania. Na przykład próba siłowego przyspieszenia otwierania drzwi od windy uniemożliwia jej dalsze działanie. Tak samo, jak niepotrzebne wciskanie tzw. hamulca bezpieczeństwa w przypadku schodów ruchomych. Chcemy podkreślić, że każde z dostępnych pod Kaponierą urządzeń jest codziennie dozorowane i sprawdzane – dodaje rzecznik ZTM.

– Owszem, mogą się zdarzyć awarie wywołujące dłuższe przestoje, ale wynika to ze zużycia eksploatacyjnego części, w takiej sytuacji także dokładamy wszelkich starań, aby uszkodzone elementy wymienić i awarię usunąć tak szybko jak to jest możliwe. W przypadku wind, problematyczne są także sytuacje kiedy przebywają w nich osoby w kryzysie bezdomności. Wówczas apelujemy o informowanie odpowiednich służb powołanych do interwencji oraz pomocy takim osobom. O odpowiedź dotyczącą płytek, innych elementów przejścia oraz sprzątania części nie podlegających dozorowi ZTM prosimy zwrócić się do Zarządu Dróg Miejskich, pod nadzorem którego znajdują się obiekty inżynierskie w Poznaniu -kończy Trzebiatowski.

czytaj także – Czy Powstanie Wielkopolskie zniknie z lekcji historii?

Monika Statucka
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl