Ważne

„Król mafii wnuczkowej” prawomocnie skazany. Okradł seniorów na ponad milion złotych

Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał prawomocny wyrok. Uniewinniono Arkadiusz Ł. ps. Hoss od popełnienia 6 z 9 zarzucanych mu czynów. Za pozostałe trzy wymierzył karę łączną 6 lat pozbawienia wolności. Okradł starszych ludzi na 1,6 miliona złotych.

„Hoss” jest uważany za twórcę oszustwa „na wnuczka”

Arkadiusz Ł. ps. Hoss nazywany tzw. królem mafii wnuczkowej został oskarżony przez prokuraturę o szereg oszustw i prób oszustw na osobach starszych od maja 2013 r. do kwietnia 2014 r. Zorganizowana grupa przestępcza działała nie tylko w Polsce, ale też w Szwajcarii i Niemczech. Oskarżenie obejmowało wyłudzenie pieniędzy oraz biżuterii o łącznej wartości ok. 2 mln zł. Wykorzystywano technikę „na wnuczka”, ale też na innych bliskich znajomych lub członków rodziny. „Hoss” nie przyznał się do zarzucanych mu oskarżeń i odmówił składania wyjaśnień.

W 2021 roku został nieprawomocnie skazany na karę sześciu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Sąd Okręgowy ponadto nakazał naprawienie szkód.

Do apelacji doszło na wniosek prokuratora, który wskazał na niewspółmierność wymierzonej kary. Domagał się wymierzenia Arkadiuszowi Ł. Łącznie 13 lat pozbawienia wolności. Natomiast obrońcy „Hossa” wnieśli o uniewinnienie oskarżonego lub uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji, aby sprawę skierowano do ponownego rozpatrzenia. Obrona wskazywała przede wszystkim na wątpliwą legalność głównego materiału dowodowego, czyli podsłuchów.

To właśnie one budziły liczne wątpliwości, co finalnie doprowadziło do zmiany wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. W środę, 5 kwietnia Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał prawomocny wyrok. Uniewinnił Arkadiusza Ł. od 6 z 9 zarzucanych mu czynów. Za pozostałe wymierzył karę łączną 6 lat pozbawienia wolności.

– Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę liczne przesłanki wpływające na zaostrzenie kary, takie jak przede wszystkim wartość szkody. To jest ponad 1 mln 600 tys. zł. Działanie było zaplanowane, zorganizowane, a oskarżony uczynił sobie z tego stałe źródło dochodu i sposób na życie. Oskarżony działał z premedytacją, oszukiwał osoby starsze, często nieporadne życiowo, wykorzystywał w sposób bezczelny ich wierność, empatię i chęć pomocy innym ludziom w potrzebie. W ten sposób pozbawił ich oszczędności całego życia. Jest to proceder niewątpliwie haniebny i wysoce szkodliwy społecznie, nie ma więc mowy o łagodnym traktowaniu oskarżonego – uzasadniał wyrok sędzia Maciej Świergosz.

Podsłuch może być wykorzystany w sądzie jako dowód, jeśli uzyska się odpowiednie zgody. Te udzielono jedynie, co do dwóch przestępstw. Udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa dotyczącego mienia znacznej wartości, czyli wartość szkody musiała przekraczać 200 tys. zł. Sąd nie mógł wykorzystać podsłuchu w stosunku do wszystkich 9 czynów.

– Gdyby nie zmiana Sądu Apelacyjnego, czyli uniewinnienie z 6 oskarżonych czynów, to kara łączna mogłaby być znacznie wyższa, więc jako obrońca sądzę, że jest to pyrrusowe zwycięstwo – mówił po ogłoszeniu wyroku, adwokat Arkadiusza Ł., Paweł Głuchowski.

Czytaj też: Podpalacz z Grunwaldu zatrzymany. Straty – 190 tys. złotych

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl