Europarlamentarna kampania wyborcza powoli się rozkręca, a kandydaci nie szczędzą sobie uszczypliwości. Najpierw Zdzisław Krasnodębski (PiS) zapraszał Ewę Kopacz (PO) do debaty o polityce europejskiej w języku angielskim. Później Marcin Bosacki (PO) wytykał braki wiedzy Krasnodębskiemu o Wielkopolsce. Po kilku takich sytuacjach jedynka PiS z Wielkopolski zablokowała kandydata Koalicji Europejskiej na twitterze.
Od dłuższego czasu kandydat Koalicji Europejskiej Marcin Bosacki, wytyka braki w wiedzy o Wielkopolsce i polityce europejskiej liderowi wielkopolskiej listy Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego Zdzisławowi Krasnodębskiemu. Na początku Krasnodębski odpowiadał na pytania i uwagi Marcina Bosackiego aż do wczoraj, kiedy Bosacki został przez lidera listy PiS-u zablokowany na Twitterze.
Co tak naprawdę zdenerwowało Zdzisława Krasnodębskiego nie wiadomo. Kandydat PiS swojej decyzji nie skomentował.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl