John van den Brom tłumaczy się po meczu. „Kolejna niepotrzebna porażka”

– Co mogę powiedzieć? To jest kolejna niepotrzebna porażka – powiedział John van den Brom. Szkoleniowiec Lecha Poznań musiał się tłumaczyć po przegranej 1:3 z Widzewem Łódź.

John van den Brom: „Nie widzę progresu”

W niedzielę, 26 listopada Lecha Poznań przegrał przed własną publicznością po raz pierwszy od 30 kwietnia, kiedy to uległ Górnikowi Zabrze 0:1. Po siedmiu miesiącach kibice Kolejorza ponownie musieli oglądać porażkę własnej drużyny przy ul. Bułgarskiej.

– W pierwszej połowie mieliśmy problem z pressingiem. Brakowało nam w nim energii oraz współpracy między zawodnikami. W przerwie o tym rozmawialiśmy. W drugiej wyglądało to znacznie lepiej. Musieliśmy podjąć ryzyko, bo rywale prowadzili 1:0. W decydujących momentach, kiedy mieliśmy wynik na styku, podejmowaliśmy złe decyzje. Wszystkie straconego gole, to popełnione przez nas błędy. Wiele razy o tym rozmawialiśmy. Chciałoby się, aby po przerwie reprezentacyjnej takie wpadki nam się nie przytrafiały – podkreślił na pomeczowej konferencji John van den Brom.

Alarmujące były również słowa Holendra w kontekście rozwoju drużyny. – Nie widzę progresu w grze mojej drużyny. Jeśli przegrywamy w takim stylu, to nie można doszukiwać się wzrostu formy – wyznał.

Zobacz też: Lech traci dwa gole w doliczonym czasie i przegrywa

Hubert Ossowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl