Jedyna taka drużyna w Polsce

W Neapolu, na początku maja, miała miejsce 54. edycja The European Football Championship of Theaters. Ponownie w wydarzeniu uczestniczyła drużyna z poznańskiego Teatru Wielkiego, która w tym roku świętuje swoje 25-lecie. Tym razem zespół z Poznania zachwycił wszystkich swoim występem, pokonując rywali i wznosząc się na wyżyny sportowych osiągnięć.

Drużyna Teatru Wielkiego obchodzi 25. urodziny 

Drużyna piłkarska powstała w 1999 roku z inicjatywy Macieja Ogórkiewicza, Andrzeja Płatka i Arkadiusza Hirscha, za zgodą ówczesnego dyrektora teatru, Sławomira Pietrasa. Właśnie wtedy Hirsch (działacz Wielkopolskiego i Polskiego Związku Piłki Nożnej) objął stanowisko trenera drużyny i pełni tą funkcję aż po dziś dzień.

– Treningi odbywały się regularnie, co poniedziałek, i tak było przez lata – pochwalił się trener drużyny, Arkadiusz Hirsch.

Piłkarze z Teatru Wielkiego/ fot. Łukasz Gdak

Pierwsze wyjazdy i sukcesy

W roku 2000 drużyna dowiedziała się, że w Monachium odbywają się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej wśród teatrów. Gdy drużyna Teatru Wielkiego usłyszała o tym wydarzeniu, postanowiła wziąć w nim udział i zmierzyć się z innymi przeciwnikami. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że byli jedyną drużyną z Polski, która podjęła to wyzwanie (do dziś są jedyna polską drużyną, która uczestniczy w mistrzostwach).

– Mimo że nie zdobyliśmy miejsca na podium, to wyzwanie okazało się ciekawym doświadczeniem. Udowodniło nam, że wcale nie jesteśmy słabi w piłce nożnej – powiedział z uśmiechem Arkadiusz Hirsch.

Rozwój drużyny i integracja

Tak właśnie wyglądały początki drużyny. Pomimo braku wyznaczonych celów, aktorzy każdego tygodnia, pełni energii i gotowi na wysiłek przychodzili na wspólne treningi. Mimo różnic, jakie ich dzieliły na scenie, na boisku piłkarskim stawali się sobie równi. W końcu drużynę zaczęto traktować jako coś więcej niż tylko zespół sportowy, co doskonale ilustruje historia Bartosza Dahlke. Choć był tancerzem baletu, postanowił podjąć wyzwanie gry w piłkę. Jednak zważywszy na zawód i ryzyko kontuzji, jego pracodawcy zalecali mu rezygnację. Pomimo to zdecydował się na kontynuację, korzystając z innego nazwiska. Jego umiejętności były tak imponujące, że podczas jednego z turniejów został uznany mistrzem strzelców. Nie mógł on się jednak dłużej ukrywać i stanął przed wyborem między baletowym życiem a miłością do piłki nożnej. Wybrał tą drugą. 

fot. Łukasz Gdak

Triumf w Neapolu

Na początku maja tego roku w Neapolu odbyła się 54. edycja The European Football Championship of Theaters. Drużyna z Teatru Wielkiego w Poznaniu postanowiła wziąć w niej udział. Przygotowania były utrudnione ze względu na natłok pracy, jednak mimo braku solidnego treningu, postanowili spróbować swoich sił.

Podczas rozgrywek zespół aktorów zdołał wyjść z grupy i tanecznym krokiem wkroczyć do finału. Tam gracze zmierzyli się ze swoim odwiecznym rywalem, słoweńskim zespołem Maribor, co wywołało u nich lekkie obawy. Postanowili jednak zakasać rękawy i stawić czoła wyzwaniu z odwagą, jak na prawdziwych mężczyzn przystało. Ich walka na boisku była zażarta, a oni sami walczyli jak na teatralnej scenie, nie bojąc się niczego i pokazując siebie w najlepszej odsłonie. W rezultacie pokonali słoweński zespół 1:0, stając się najlepszą drużyną piłkarską wśród teatrów w Europie.

– Dzięki pracy całego zespołu udało się zwycieżyć. I stalismy się najlepsza drużyną z teatrów w Europie. Nigdy się tego nie spodziewaliśmy – powiedział wzruszony trener.

Puchary zdobyte przez drużynę/ fot. Łukasz Gdak

Symboliczne zwieńczenie ćwierćwiecza

Radość drużyny była ogromna, zwłaszcza że w tym roku obchodzili 25. jubileusz powstania zespołu. Wygrana była nie tylko dowodem ich umiejętności i determinacji, ale także symbolicznym zwieńczeniem ćwierćwiecza wspólnej pracy, pasji i zaangażowania. To osiągnięcie miało dla nich szczególne znaczenie, ponieważ każdy z członków drużyny pamiętał trudy i radości, które towarzyszyły im przez lata.

Triumf w Neapolu był nie tylko sportowym osiągnięciem, ale także inspiracją dla młodszych pokoleń aktorów i pracowników teatru. Pokazał, że warto podążać za swoimi pasjami, nawet jeśli wydają się one poza zasięgiem. Zwycięstwo w Mistrzostwach Europy w piłce nożnej wśród teatrów było dla nich spełnieniem marzeń i dowodem na to, że teatr i sport mogą iść w parze, tworząc niezwykłe historie i niezapomniane chwile.

25-lecie drużyny piłki nożnej z Teatru Wielkiego/ fot. Łukasz Gdak

Na szczyt drużynę wzniósł trener Arkadiusz Hirsch oraz wybitni soliści: Damian Konieczek, Jaromir Trafankowski, Rafał Korpik, Krzysztof Bączyk, Andrzej Filończyk. Ważna rolę odegrali także Mariusz Otto, Bartosz Dachlke. Kapitan drużyny Krzysztof Napierała, Maciej Ogórkiewicz oraz Andrzej Płatek odegrali kluczową rolę w sukcesie zespołu. Inni ważni członkowie to Tomasz Andrzejewski, Michał Koziński, Donat Zamiara, Jakub Frąckowiak, Andre Kasztelan, Aleksander Gref, Mateusz Gref, Piotr Szulc, Oskar Lepczyński, Mateusz Jaś, Mirosław Sroka, Marian Kulczyński, Łukasz Gieżyński i Dariusz Feder, a także inni, których zaangażowanie i wkład są nieocenione w historii tej drużyny. Duże znaczenie ma również obecna dyrektor teatru, Renata Borowska-Juszczyńska, która wspiera artystów i umożliwia im regularne treningi. Jednak bez wsparcia Marka Woźniaka, marszałka województwa, drużyna nie miałaby możliwości wyjazdu. 

Artyści z flagą Województwa Wielkopolskiego/ fot. Łukasz Gdak

Czytaj także: W sobotę moc atrakcji na Rodzinnym Ogrodzie Działkowym. Po raz kolejny „Poznań w formie”

Gabriela Puczyłowska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl