Jacek Jaśkowiak zasugerował, że mógł być ofiarą podsłuchu Pegasus. Twierdzi, że PiS od 8 lat polował na wybranych polityków, wielu z samorządu. „To są metody PiS-u, którymi podąża Zbigniew Czerwiński”. Kontrkandydat prezydenta ze Zjednoczonej Prawicy z kolei zarzuca, że Jacek Jaśkowiak „przepala pieniądze w miejskich spółkach”.
Druga tura wyborów na prezydenta Poznania już w najbliższą niedzielę – 21 kwietnia. Do politycznej walki staje obecnie urzędujący prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak i Zbigniew Czerwiński ze Zjednoczonej Prawicy. Nie brakuje emocji. Obaj też nie szczędzą w słowach.
Na konferencji prasowej Zbigniew Czerwiński zarzucił, że Jacek Jaśkowiak „przepala pieniądze w miejskich spółkach”. Poinformował, że otrzymał ponad 200 skarg od mieszkańców i mieszkanek na obecne rządy w Poznaniu. Poza nimi przesłano też propozycje rozwiązań. W tym np. wizję funkcjonowania poznańskiej kolei metropolitalnej, sieci przystanków czy gospodarki mieszkaniowej.
– Trzeba rozliczyć Jacka Jaśkowiaka za ostatnie 9 lat, w których wprowadził system przepalania pieniędzy w Poznaniu – stwierdził Czerwiński.
To jeden z punktów na rządy w Poznaniu kontrkandydata ze Zjednoczonej Prawicy. Poza tym zapowiedział modernizację Kolejowej Obwodnicy Poznania, wybudowanie węzła komunikacyjnego na Starołęce, przyspieszenie utwardzania dróg gruntowych. Chce też by wszyscy mieszkańcy poniżej 15. roku życia, mogli korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Pragnie przywrócić Wartę Poznań do Poznania poprzez wybudowanie nowego stadionu, a także wyremontować halę Arena oraz dwie inne hale sportowe.
„Zbigniew Czerwiński pokazuje prawdziwą twarz PiS-u”
Dłużny Zbigniewowi Czerwińskiemu nie pozostał Jacek Jaśkowiak. Pytany o słowa swojego kontrkandydata odpowiedział, że to są właśnie „metody PiS-u”.
– To typowe działania przedstawicieli PiS. Przez osiem lat polowali, zresztą nie tylko na mnie. Na Jacka Karnowskiego [prezydent Sopotu – przyp. red.], na prezydenta Inowrocławia i jego syna. Podsłuchiwali. To jest PiS. Kłamcy i ludzie korzystający z bezprawnych metod. Oni za to zostaną rozliczeni – powiedział Jacek Jaśkowiak dziennikarzom na wtorkowej konferencji prasowej.
Prezydent Poznania przekazał, że Zbigniew Czerwiński idzie tą samą drogą, co jego polityczni koledzy.
– To cały PiS i Czerwiński. Donosili, nasyłali do mojego biura CBA. Ciągle mnie wzywali do prokuratury. Gdy mnie zaprezentowano jako kandydata na prezydenta Poznania w 2018 roku, to do urzędu miasta wysłali CBA i Gargasową z TVP [Anita Gargas prowadziła w latach 2016-2023 w TVP program autorski pt. „Magazyn śledczy Anity Gargas” – przyp. red.]. Zaraz się okaże, że być może byłem też podsłuchiwany Pegasusem. Czerwiński idzie właśnie tą drogą – powiedział Jaśkowiak.
16 kwietnia do Sejmu trafił raport z działalności służb. Wynika z niego, że przez 5 lat Pegasusem (systemem masowej inwigilacji) szpiegowano 578 osób.
Czytaj też: Ikona Poznania biednieje. Zakłady H. Cegielski-Poznań z problemami. Miasto je przejmie?